Do napadu na pracownika jednej z firm kurierskich doszło wczoraj na Skarpie.
Blisko 80 interweniowali minionej doby policjanci z płockiej komendy. Najpoważniejsze ze zgłoszeń dotyczyło rozboju, do którego doszło w środę przy ul. Kwiatowej. Jak mówi Jarosław Ostrowski zastępujący policyjnego rzecznika, nieznany sprawca przy użyciu gazu zaatakował kuriera. Obezwładniwszy go, z kieszeni spodni zabrał mu portfel z dokumentami i gotówką.
Policjanci zajmowali się też sprawą podpalenia łazienki w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Jak pisaliśmy wczoraj, jeden z podopiecznych MOPS-u, prawdopodobnie chcąc wymusić wypłatę gotówki, zabarykadował się w ubikacji na parterze budynku, po czym oblał drzwi pomieszczenia rozpuszczalnikiem i podpalił. Na szczęście pożar udało się ugasić, a i mężczyźnie nic się nie stało. Został zabrany do szpitala. Policja nie będzie jednak prowadziła dalszych czynności w tej sprawie, bo MOPS zdecydował się nie zgłaszać uszkodzenia mienia.
Co robić mieli też policjanci z drogówki w związku z wypadkiem, do którego doszło w miejscowości Opatówiec w gminie Staroźreby. Według wstępnych ustaleń, kierujący hondą civic nagle stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w drzewo. Do szpitala trafiła pasażerka hondy. Oprócz wypadku policjanci odnotowali minionej doby sześć kolizji (cztery w mieście i dwie w powiecie), zatrzymali też czterech pijanych kierowców (jednego w Płocku i trzech w powiecie).
Czytaj też: