reklama

Namiot przy przystanku. O co chodzi?[FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Namiot przy przystanku. O co chodzi?[FOTO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPasażerów wysiadających na przystanku przy ul. Kwiatka osobiście częstował dziś rano gorącą kawą były wiceprezydent Płocka Zygmunt Buraczyński. Tuż obok niego rozstawiony czerwony namiot Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W tle widniał napis 3xTAK. O co chodzi?

Pasażerów wysiadających na przystanku przy ul. Kwiatka osobiście częstował dziś rano gorącą kawą były wiceprezydent Płocka Zygmunt Buraczyński. Tuż obok niego rozstawiony czerwony namiot Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W tle widniał napis 3xTAK. O co chodzi?

SLD walczy o wyborców coraz to nowymi sposobami. Podczas ostatniej konferencji prasowej tuż przed sesją płockiej rady miasta członkowie płockiego SLD , poubierani w koszulki z przekreśloną cysterną kolejową, zapowiedzieli kolejną blokadę drogi, tym razem w gminie Staroźreby. Ma ona zwrócić uwagę władz na narastający problem transportu materiałów niebezpiecznych przez Płock.

Z kolei dziś skoro świt działacze Sojuszu  zainaugurowali przy Kwiatka akcję „SLD budzi Płock". W ciągu najbliższych tygodni jego członkowie dwa razy w tygodniu będą spotykać się z płocczanami wczesnym rankiem na przystankach w różnych częściach miasta, witając ich kubkiem gorącej kawy. Następne takie spotkanie planowane jest na czwartek na ul. Tysiąclecia tuż obok PKO.

– Chcemy zachęcać ludzi do aktywności. Pozytywnie ich pobudzić – tłumaczył Iwaniak. – Podobnie przedsiębiorców. Dlatego 12 września planujemy spotkać się z nimi przy grillu, aby dowiedzieć się, w czym miasto może im pomóc, aby znacząco zwiększyć tworzenie nowych miejsc pracy. Zorganizujemy spacery z kijkami po Płocku z instruktorem. Odwiedzimy zakłady pracy, aby porozmawiać choćby z pielęgniarkami. Chcemy wsłuchać się w poglądy działkowców – wyliczał radny. – Do końca wakacji zamierzamy, w oparciu o zgłoszone wnioski, stworzyć spójny program wyborczy.

Płockie SLD włączyło się również w ogólnopolską akcję lewicy „3 razy TAK” na rzecz podniesienia najniższych emerytur o 200 zł, płacy minimalnej przynajmniej do 10 zł za godzinę pracy, jak również znaczącego ograniczenia umów na czas określony, wprowadzając ich samoistne przekształcenie w umowy na czas nieokreślony po upływie 24 miesięcy.

Arkadiusz Iwaniak oficjalnie poinformował, że decyzją zarządu otrzymał zgodę o ubieganie się o fotel prezydenta Płocka. – Mam pewne rzeczy w głowie poukładane, ale swój program wyborczy chciałbym stworzyć w oparciu o potrzeby płocczan – zapowiedział obecnym dziennikarzom.

Fot. Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE