Na nabrzeżu Stanisława Górnickiego mieszczą się pod jednym dachem trzy lokale, z kolei obok nich jest teren do zagospodarowania. Zarówno pawilony, jak i teren do nich przyległy wkrótce będą do wynajęcia.
W płockim Ratuszu stawiają na gastronomię, muszą jednak poczekać na pozwolenie na użytkowanie.
- Przygotowujemy się powoli do ogłoszenia przetargu na wynajęcie lokali - mówi Hubert Woźniak z Referatu Informacji Miejskiej w Urzędzie Miasta Płocka. - Cel jest już określony: gastronomia. Dopóki nie będzie wydane pozwolenie na użytkowanie nie możemy zaciągać żadnych zobowiązań związanych z wynajmem tych powierzchni. Nie mamy wpływu na osobę, która lokale wynajmie, co dokładnie się w nich znajdzie: lodziarnia, kawiarnia, a może restauracja.
Zatem najpierw pozwolenie na użytkowanie, potem znalezienie najemcy. Woźniak dodaje, że do wybudowania i wydzierżawienia pozostanie jeszcze drugi pawilon. - Ten będzie już musiał wybudować sobie przyszły dzierżawca w miejscu, w którym kiedyś znajdowało się tzw. centrum rozrywki obok Morki.
O jak duży pawilon chodzi? Jednopiętrowy, dwupiętrowy? Jaką powierzchnię zajmie? - Nikt nie odpowie na pytanie, jak może być duży, bo to zależy od przyszłego dzierżawcy i projektanta - podkreśla pracownik Ratusza. Dopowiada, że chodzi o teren, który jest wciąż w rękach wykonawcy. - Dopiero po uzyskaniu decyzji o użytkowaniu i mając dokumentację powykonawczą w ręku możemy mówić o konkretach.
Na razie mamy zarządzenie prezydenta Płocka dotyczące stawki za wynajem terenu przyległego do istniejącego już obiektu. - Wskazany teren może w przyszłości posłużyć np. pod ogródki gastronomiczne - stwierdza Woźniak. Dla najemcy kompleksu lokali (wiaty gastronomicznej) ustalono stawkę za dzierżawę terenu przyległego, przeznaczonego do zapewnienia prawidłowej obsługi kompleksu lokali i nieprzeznaczonego na cele handlowe, w wysokości 0,50 zł/m²/m-c plus podatek VAT.
