Zgodnie z zapowiedziami, w szpitalu na Winiarach nie ma już żadnych pacjentów z potwierdzonym COVID-19, choć szpital dostał pismo z urzędu wojewódzkiego, że... szpital znów ma się zajmować chorymi na COVID-19.
Dane liczbowe:
- 6 pacjentów na oddziale zakaźnym,
- 0 z potwierdzonym COVID-19,
- 141 osób zgłosiło się do szpitalnego oddziału ratunkowego ostatniej doby,
- 67 osoby przyjęto do szpitala,
- 451 pacjentów hospitalizowano we środę 17 czerwca.
Pobrania:
- 9 pobrań ostatniej doby,
- 991 pobrań od początku pandemii.
W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym nie ma już pacjentów z podejrzeniem COVID-19. Ci, u których potwierdzono COVID-19, zostali przetransportowani do Warszawy, a jeden pacjent, w porozumieniu z lekarzem i sanepidem, wypisał się ze szpitala na własne żądanie. Przebywa w izolacji domowej.
W poniedziałek wojewoda mazowiecki skreślił szpital na Winiarach z listy placówek leczących pacjentów z COVID-19 i stąd transporty chorych do najbliższych szpitali w Warszawie. Dyrektor przyznał jednak, że rano dostał pismo z urzędu wojewódzkiego, które zobowiązuje placówkę do... zajmowania się chorymi. Pacjenci, u których potwierdzona zostanie choroba, nadal będą transportowani do stolicy.
- To się na razie nie zmienia. Pismo rozumiem w ten sposób, że mamy zajmować się pacjentami z objawami COVID-19, którym trzeba dopiero przeprowadzić test, by stwierdzić czy są zakażone - tłumaczył Stanisław Kwiatkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku.
Dyrektor przypuszcza, że inne szpitale z północnego Mazowsza przysyłały do Warszawy pacjentów z objawami. Uspokoił, że na Winiarach będą zajmować się pacjentami, u których podejrzewa się COVID-19. Przypomina także, że nie każdy zakażony koronawirusem wymaga hospitalizacji.
Trwają testy pracowników oddziału zakaźnego, który w przyszłym tygodniu ma wrócić do normalnej pracy. Póki co wszystkie próbki są ujemne.