reklama
reklama

Na Winiarach nie ma już miejsca dla pacjentów z COVID-19. Problemy są na całym Mazowszu

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Michał Wiśniewski

Na Winiarach nie ma już miejsca dla pacjentów z COVID-19. Problemy są na całym Mazowszu  - Zdjęcie główne

foto Michał Wiśniewski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku jest już więcej pacjentów z COVID-19, niż przeznaczonych dla nich łóżek. Podobna sytuacja jest praktycznie w całym województwie mazowieckim. Nie można wykluczyć, że załogi karetek będą wozić pacjentów w odleglejsze miejsca.
reklama

W każdym województwie jest koordynator, który decyduje do jakiego szpitala ma trafić pacjent z Covid-19. Problem pojawia się wtedy, kiedy w promieniu kilkudziesięciu kilometrów w systemie nie ma wolnego łóżka. Szpital na Winiarach, zgodnie z zarządzeniem wojewody, ma dla pacjentów z Covid-19 przygotowanych 35 łóżek - 29 "zwykłych" i 6 intensywnej terapii. W piątek w szpitalu przebywało 36 pacjentów, a 21 w szpitalu tymczasowym. Teoretycznie problem rozwiązuje właśnie szpital tymczasowy, ale... to teoria. 

- W zestawie łóżek covidowych są szpitale tymczasowe i tu są wolne łóżka, ale jest jedna gwiazdka. Tam mogą trafić tylko pacjenci nieobciążeni innymi jednostkami chorobowymi, a przeważnie tacy pacjenci ciężko chorują. Dyspozytor widzi 25 czy 30 wolnych łóżek w Płocka, to wiozą pacjenta do Płocka. Robi się zamieszanie - obrazuje Stanisław Kwiatkowski, dyrektor Winiar.

Dlaczego w szpitalu tymczasowym nie można hospitalizować ciężej chorych pacjentów? Nie ma tam anestezjologa, który jest potrzebny do obsługi respiratora. 

- Jeżeli ktoś ma np. zawał serca i Covid-19, to nie odeślemy takiego pacjenta - wyjaśnia Kwiatkowski. - Taki pacjent jest umieszczany w izolatce na oddziale kardiologii. Każdy oddział ma jedną, dwie, nawet cztery izolatki. Leczymy wtedy jedno i drugie schorzenie. Nie można tego pacjenta zostawć. Jesteśmy szpitalem II stopnia referencyjności i musimy leczyć też choroby towarzyszące. 

Jeżeli wojewoda w najbliższych dniach zdecyduje powiększyć bazę łożek na Winiarach, kolejnym oddziałem przeznaczoczonym dla pacjentów z Covid-19 będzie oddział płucny. 

- Chcemy leczyć inne schorzenia. Dziś w szpitalu przebywało 490 pacjentów, a tydzień temu było ich 427. Chcemy wrócić do normalnej działalności. Ludzie tego oczekują. Nie wiem jakie będą decyzje wojewody - mówi Kwiatkowski. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama