Największy problem płockiej strefy płatnego parkowania? Windykacja należności od kierowców, którzy zajmują miejsce do parkowania i ani myślą, aby za to zapłacić.
Były długie przygotowania, konsultacje dotyczące stawek i obszaru objętego strefą płatnego parkowania (SPP), dyskusje, problemy z zakupem parkomatów aż wreszcie strefa zaczęła działać. Minął rok, więc poprosiliśmy w Ratuszu o dokonanie podsumowania (tabele umieściliśmy w galerii). Przygotowany dokument jednocześnie trafił do radnych.
Przypomnijmy szybko cele utworzenia strefy płatnego parkowania: uporządkowanie przestrzeni miejskiej, zwiększenie rotacji parkujących pojazdów, zdyscyplinowanie kierowców – pozostawienie w strefie aut użytkowanych wyłącznie przez właścicieli, poprawa warunków poruszania się po centrum czy też zachęta do korzystania z autobusów jako alternatywnego środka transportu.
Wielkość strefy ocenia się na około tysiąc miejsc parkingowych. W alternatywie do strefy zostały wyznaczone parkingi buforowe np. przy ul. Stefana Okrzei czy przed teatrem w Płocku, gdzie po uporządkowaniu parkowania na tym placu parkuje bezpłatnie około trzysta aut. Przed wprowadzeniem SPP, o czym przypominają w Ratuszu, około godz. 10.00 nie było już możliwości zaparkowania pojazdu w centrum miasta.
- Codziennie, przed wprowadzeniem SPP, część pozostawianych samochodów było zaparkowanych niezgodnie z prawem. Obecnie po wyznaczeniu miejsc do postoju nie ma sygnałów, że jakieś obszary w strefie są zastawione samochodami.
Od początku płocką strefę miało wyróżniać pierwsze 30 minut bez żadnych opłat dla kierowców.
W miesiącu wydawanych jest około 50 tys. bezpłatnych biletów parkomatowych.
Abonamenty
Możliwość zakupu abonamentu została ograniczona do jednego samochodu na mieszkanie. W przypadku chęci zakupu abonamentu na drugi pojazd kwota abonamentu rośnie do kwoty 100 zł miesięcznie.
- Dzięki wymienionemu powyżej rozwiązaniu, wydane abonamenty są na mniej więcej połowę miejsc parkingowych. Z informacji od operatora strefy, Komunikacji Miejskiej Płock Sp. z o.o. , wynika, iż do końca września 2017 r. wydano 585 abonamentów mieszkańców M1 (na pierwszy pojazd), 13 abonamentów mieszkańców M2 (na drugi pojazd) oraz 1 abonament ekologiczny.
Zarządzanie i wpływy finansowe
Administrowaniem SPP na rzecz gminy zajmuje się, na mocy umowy zawartej na 5 lat, spółka Komunikacja Miejska. Według danych przekazanych od operatora strefy od 26 października 2016 r. do 30 września 2017 r. w parkomatach zostało pobranych 845 568 sztuk biletów parkingowych na łączną kwotę 930.066,50 zł. Kartą płatniczą dokonano płatności w parkomatach na kwotę 146.842,40 zł, natomiast w bilonie 783.224,10 zł. Bezpłatne bilety parkingowe 30 - minutowe wyniosły 559 158 sztuk i stanowiły one 66 % wszystkich pobranych biletów parkingowych w strefie. W związku z uruchomionymi płatnościami mobilnymi Komunikacja Miejska przygotowała płatności w trzech systemach: moBilet, ePark oraz skycash, które przyniosły odpowiednio: 7.221,76 zł, 567,90 zł i 29.587,56 zł, co łącznie stanowiło 37.377,22 zł wpływów do budżetu.
Konieczna windykacja
Opłata dodatkowa za brak uiszczenia opłaty za postój w SPP wynosi 50 zł. Kontrolerzy do końca września 2017 roku wystawili 14 706 opłat dodatkowych na łączną kwotę 734.450,00 zł, z czego została uiszczona niespełna połowa. Wpłynęło 329.207,27 zł. Ściągalność jest więc na poziomie 45 proc. - Pozostała kwota jest lub będzie przedmiotem postępowania windykacyjnego, które prowadzić będzie Miejski Zarząd Dróg w Płocku.
Z przeprowadzonej analizy przychodów i kosztów wynika, że spółka przekazała do końca września 2017 r. na konto MZD kwotę: 1.292.522,06 zł. Z tytułu podpisanej umowy wykonawczej spółce została wypłacona rekompensata w kwocie: 1.101.787,50 zł.
W przypadku SPP wnioski reklamacyjne rozpatruje MZD (ma na to miesiąc licząc od daty złożenia wniosku). Jak dotąd takich reklamacji było w 2016 roku 347, w tym roku 2 tys. 684. W 219 przypadkach odwoływano się od decyzji do komisji rozpatrywania odwołań w MZD, z czego 39 zostało rozstrzygniętych pozytywnie. Dotyczyły one osób niepełnosprawnych, przypadków nieumieszczenia karty parkingowej osoby niepełnosprawnej za przednią szybą pojazdu w sytuacjach, w których kierujący wnieśli opłatę za postój i w sposób oczywisty pomylili się wpisując numer rejestracyjny do parkomatu, a także sytuacji ratowania życia uczestnika X Biegu Niepodległości. W pozostałych przypadkach komisja rozstrzygała odwołania negatywnie.
Wysyłaniem upomnień do kierowców w związku z brakiem opłat dodatkowych za postój w SPP zajmuje się zatrudniony w czerwcu 2016 roku referent ds. strefy płatnego parkowania.
Okiem municypalnych
Począwszy od października 2016 do 12 października 2017 roku wpłynęło do płockiej straży miejskiej 2.229 zawiadomień o koniecznej interwencji, wystawiono 992 mandaty karne na łączną kwotę 87.030,00 zł., w tym w 2016 roku ujawniono w SPP 849 wykroczeń, zastosowano 385 pouczeń i wystawiono 341 mandatów karnych (najwięcej na pl. Narutowicza za kwotę 10,6 tys. zł, problem dotyczy Nowego Rynku, Kaczmarskiego, Zduńskiej i Teatralnej), w 2017 roku - ujawniono 1.380 wykroczeń, zastosowano 497 pouczeń i nałożono 651 mandatów karnych (znów najwięcej na pl. Narutowicza – kwota: 18,7 tys. zł). Do sądu skierowano 121 wniosków o ukaranie, 20 spraw zostało umorzonych z powodu braku znamion wykroczenia, niewykrycia sprawcy lub braku podstawy prawnej, natomiast w 214 sprawach trwały czynności wyjaśniające.
Ratusz uważa, że po roku cele, które przyświecały wprowadzeniu SPP, zostały osiągnięte. Kierowcy chętnie też korzystają z bezpłatnych 30 minut.
- Ustalając strefę osiągnięto równowagę. Strefa jest wypełniona, ale istnieje też margines wolnych miejsc postojowych. Obecnie zajętość i rotacja na miejscach postojowych umożliwia dotarcie i pozostawienie samochodu osobom pragnącym przyjechać do śródmieścia. Jednocześnie poprzez konieczność oznakowania miejsc postojowych wprowadzono na terenie miasta ład przestrzenny oraz poprawiono bezpieczeństwo innych uczestników ruchu, w tym pieszych poprzez niedopuszczenie do postoju pojazdów w miejscach do tego nieprzystosowanych np. na zbyt wąskich chodnikach. W zgłaszanych uwagach brak jest zgłoszeń dotyczących braku miejsc do parkowania, a zatem nie ma potrzeby, aby np. podnosić stawkę godzinową. Brak obecnie planów utworzenia podstref. Obszar ścisłego centrum jest jedynym miejscem, w którym można by wydzielić podstrefę i podnieść opłatę. Z drugiej strony cała strefa ma jednolity, a przez to czytelny charakter, którego nie należy zaburzać.
Co jeszcze można zrobić? W tym samym dokumencie wspomniano o zachętach do korzystania z płatności mobilnych dzięki którym można zapłacić za postój samochodu, przedłużyć czas opłaconego biletu i mieć stały podgląd na długość trwania postoju, oraz o działaniach zmierzających do skutecznej windykacji należności nieuiszczonych opłat dodatkowych za postój w SPP.
[ZT]17200[/ZT]