Młody mężczyzna chciał skoczyć z mostu

Mieszkający w Płocku 28-latek próbował popełnić samobójstwo. Policyjni negocjatorzy w ostatniej chwili odwiedli go od tego kroku.

Jak poinformował rzecznik płockiej policji, dziś, w poniedziałek, parę minut przed 13. dyżurny płockiej policji odebrał zgłoszenie o mężczyźnie stojącym za barierką na moście przy Łukasiewicza. Na miejsce natychmiast pojechali policyjni negocjatorzy, a także wszystkie służby. - Mężczyzna początkowo ostrzegał, aby nie podchodzić zbyt blisko, bardzo nerwowo reagował na pojazdy policyjne, które blokowały ruch na ul. Łukasiewicza - relacjonuje Krzysztof Piasek.

Wreszcie zdesperowany mężczyzna pozwolił, by jeden z policyjnych negocjatorów podszedł na odległość ok. 10 m . W trakcie rozmowy funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna ma 28 lat, mieszka w Płocku, a do takiego drastycznego kroku popchnęły go problemy rodzinne. Negocjacje trwały długo, dopiero po ok. pół godziny mężczyzna zgodził się, by policjanci podeszli bliżej. Gdy podchodzili, zaczął mdleć, na szczęście funkcjonariusze zdążyli go złapać i przy wsparciu strażaków wyciągnąć na bezpieczną stronę. Karetka zabrała mężczyznę do szpitala.