reklama

Minął rok, a pomnik wciąż stoi w chaszczach

Opublikowano:
Autor:

Minął rok, a pomnik wciąż stoi w chaszczach - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZapomniany pomnik jak stał w gęstych zaroślach przy Harcerskiej, tak stoi. I właśnie mija rok od obietnicy jego odnowienia złożonej przez Ratusz.

Zapomniany pomnik jak stał w gęstych zaroślach przy Harcerskiej, tak stoi. I właśnie mija rok od obietnicy jego odnowienia złożonej przez Ratusz.

Przypomnijmy: latem ub. roku napisaliśmy o stojącej w wysokich zaroślach zaniedbanej figurce św. Jana Nepomucena, mylonego przez mieszkańców Imielnicy i Borowiczek z innymi świętymi (m.in. św. Krzysztofem i Janem Chrzcicielem). Nadgryziona zębem czasu figurka stoi na ceglanym cokole w gęstych chaszczach na wzniesieniu między ulicą Harcerską a Chmielną. To teren należący do miasta, ale znajdujący się na terenie parafii w Imielnicy, więc i tu, i tu  zapytaliśmy o starą figurkę.

Okazało się, że niewiele o niej wiadomo, ale pracownicy biura miejskiego konserwatora zabytków po rozmowach z proboszczem imielnickiej parafii obiecali, że wykonają kwerendę, sporządzą dokumentację zbierającą wszystko to, co wiadomo o niepomuku (raczej na pewno figurka ma zabytkowy charakter), wreszcie - odnowią wizerunek patrona spowiedników i tonących oraz go odpowiednio wyeksponują.

Minął blisko rok od tych zapewnień, a nic się nie zmieniło, czego zresztą nie omieszkał wytknąć urzędnikom nasz czytelnik w liście do redakcji. - Jak podaje Wawrzyniec Sikora korespondent "Ech Płockich i Łomżyńskich" w 1902r. cukrownia "Borowiczki" potrafiła odnowić dwie imielnickie figurki. W XXI wieku sprawa idzie bardzo opornie -  napisał z przekąsem płocczanin.

Choć Ratusz twierdzi, że nie zapomniał o sprawie, przyznaje jednocześnie, że kwerendy jeszcze nie wykonano, wciąż nie wiadomo, jak stary jest kamienny pomnik męczennika z XIV w., a także, że faktycznie niewiele zmieniło się dotychczas w kwestii jego odnowienia...

  - Wysłaliśmy już jednak zapytania ofertowe do konserwatorów dzieł sztuki w sprawie wykonania przez nich kwerendy i opracowania programu prac konserwatorskich - wyjaśnia biuro prasowe Ratusza. - Czekamy na odpowiedzi. Mamy nadzieję, że w sierpniu będziemy już mieli podpisaną umowę z wykonawcą na opracowanie programu prac konserwatorskich.

Wybrany konserwator sztuki będzie miał za zadanie dowiedzieć się, jaką wartość zabytkową ma pomnik, kto go postawił, jak został wykonany i co dokładnie trzeba zrobić, by przywrócić mu dawną świetność, a także, ile to będzie kosztowało. Dopiero potem będzie można myśleć o wcieleniu zaleceń konserwatora sztuki w życie. - Jeśli zakres prac będzie duży, to najpewniej trzeba je będzie przesunąć na przyszły rok, jeśli nie, być może uda się wykonać te prace jeszcze w tym roku - zapowiada Ratusz.

Czytaj też:

Na zdjęciach: pomnik św. Jana Nepomucena w  lipcu 2015 i 2016 roku (fot. Dominika Bębenista i Portal Płock)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE