reklama

Miasto straci milion zł. Nie szkoda?

Opublikowano:
Autor:

Miasto straci milion zł. Nie szkoda? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościJeśli faktycznie miasto wycofa się z planów remontu kamienicy przy Kazimierza Wielkiego, straci prawie milion złotych bezzwrotnego dofinansowania. Skąd taka nagła zmiana frontu?

Jeśli faktycznie miasto wycofa się z planów remontu kamienicy przy Kazimierza Wielkiego, straci prawie milion złotych bezzwrotnego dofinansowania. Skąd taka nagła zmiana frontu?

Na niepozornej kamienicy przy Kazimierza Wielkiego w ostatnich tygodniach skupiły się oczy radnych i mediów. Wszystko za sprawą szacowanych kosztów rewitalizacji budynku i wykonania w nim sześciu mieszkań komunalnych. Wprawdzie nigdy koszty nie miały sięgnąć 12 tys. zł za metr kw. jak to błędnie podała za wiceprezydentem Dariuszem Ciarkowskim „Gazeta Wyborcza” (sam zastępca prezydenta z nieznanych nikomu powodów nie sprostował tej informacji), ale nawet rzeczywisty koszt renowacji mało urodziwego zabytku należącego do tzw. pruskich domów urzędniczych nie napawał optymizmem. Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej tłumaczył się, że takie dość wyśrubowane wymogi, zwłaszcza w zakresie konstrukcji budynku, postawił przed spółką konserwator zabytków, ale udział miasta w całym przedsięwzięciu wyniesie maksymalnie 1,4 mln, bo blisko milion przyzna Bank Gospodarstwa Krajowego w ramach bezzwrotnej dotacji.

Znalazł się zainteresowany kamienicą?

Na kilka dni przed sesją budżetową okazało się jednak, że z planów nici - z projektu budżetu zupełnie wykreślono to zadanie, a Ratusz zlecił wycenę nieruchomości. Podobno - jak podała „Gazeta Wyborcza” już znalazł się kupiec - ma chrapkę na kamienicę (widziałby w niej mały hotelik) i chciałby ją nabyć za 100 tys. zł.

Nas zastanawia jednak, skąd ta nagła zmiana frontu? Wszak MZGM przygotowywał się do remontu od miesięcy, wydano ponad 50 tys. zł na projekt i kosztorys, a władze miasta raczej na pewno wiedziały o postępach tej inwestycji, bo przecież spółka nie przygotowywała się do niej cichaczem, w tajemnicy.

Co więc się zmieniło, że tak nagle poprzestawiano do góry nogami plany?  Czyżby władze miasta aż tak się przestraszyły opinii  mediów czy może poszło o coś innego?  

Trudno dociec, zwłaszcza że powody raczej na pewno są bardziej nieoficjalne niż oficjalne. Z pewnością mają związek ze zmianą na stanowisku wiceprezydenta ds. komunalnych, który najwyraźniej ma inną wizję rewitalizacji starówki niż jego poprzednik.

Nie szkoda miliona złotych?

Jedno jest pewne - rezygnując z remontu kamienicy, miasto traci bezzwrotne dofinansowanie w wysokości 40 proc. kosztów z Banku Gospodarstwa Krajowego, czyli może pożegnać się z blisko milionem złotych dotacji. Milion złotych piechotą nie chodzi…

Wydaje się, że coraz bardziej realny staje się za to plan sprzedaży kamienicy (choć każdy widzi dość rozpaczliwie wyglądające oferty sprzedaży rozpadających się zabytkowych ruder na starym mieście, co świadczy o dość małym rynku zbytu na tego typu nieruchomości…).

Spójrzmy na prywatne kamienice...

O pomysł sprzedaży zabytkowych kamienic za symboliczną złotówkę komuś, kto zobowiąże się ją wyremontować, zapytaliśmy Wiolettę Magin, szefową MZGM, i Mirosława Kłobukowskiego, prezesa MTBS. Oboje są zgodni - to nie jest dobre rozwiązanie.

- Przekazanie za przysłowiową „złotówkę” czyli sprzedaż poniżej wartości i wartości ewidencyjnej jakiejkolwiek nieruchomości byłoby działaniem na szkodę spółki i miasta, a przede wszystkim nie gwarantowałoby szybkiego, sprawnego i efektywnego remontu ( vide Stary Rynek 10, 12, kamienica naprzeciwko Ratusza, czy kamienica TNP) - uważa Mirosław Kłobukowski i dodaje, odnosząc się do remontowanej przez MTBS kamienicy przy Kwiatka 3: - W dodatku przy uzyskaniu bezzwrotnego  dofinansowania z BGK, faktyczny koszt 1m2 w pełni wyposażonego lokalu mieszkalnego  wyniesie w tym przypadku ok. 3.750zł./m2, a to już czyni tę inwestycję nie tylko społecznie, ale  i  ekonomicznie uzasadnioną.

Podobne argumenty ma Wioletta Magin. - Stan kamienic na Starym Rynku niebędących własnością miasta jest najlepszym dowodem na to, że sprzedaż budynków prywatnym inwestorom nie jest korzystnym rozwiązaniem - uważa szefowa spółki.

Co będzie z kamienicą?

Co dalej? Jest kilka wariantów, prześledźmy przykładowe:

- Może zostać po staremu - czyli kasujemy dotychczasowe plany, kamienica nadal będzie własnością miasta i nadal będzie się rozpadać.

- Miasto może sprzedać kamienicę prywatnemu inwestorowi za symboliczną złotówkę.  I… trzymać kciuki tak jak w przypadku całego mnóstwa innych kamienic, by właściciel raczył ją wyremontować. Gdy ten jednak nie będzie raczył, kamienica w ciągu najbliższych kilku lat będzie straszyć na starówce, aż rozpadnie się na amen, a nowy właściciel za bezcen będzie miał działkę w sercu miasta.

- Miasto może sprzedać kamienicę prywatnemu inwestorowi za cenę rynkową, bez upustów. a ten będzie miał kupę pieniędzy, kupę zapału i kupę optymizmu, a w dodatku poszanowanie dla zabytków, wpakuje z własnej kieszeni miliony zł w mało urodziwy domek,  postawi tam uroczy hotelik, w którym będą zatrzymywało się sześcioro gości dzień w dzień. Brzmi to mało wiarygodnie, ale i taki scenariusz jest możliwy.

- Miasto może podpisać umowę z BGK w sprawie dofinansowania, następnie mimo  braku zarezerwowanych środków w budżecie na ten rok ogłosić przetarg na  rewitalizację budynku i - o ile zaoferowana cena będzie przystępna - umówić  się z wykonawcą na zapłatę pierwszej faktury za prace remontowe w przyszłym  roku.

- Miasto może myśleć o innych sposobach wykorzystania budynku niż mieszkania komunalne, ale wówczas  nie może liczyć na dofinansowanie z BGK-u, za to powinno się liczyć z tym, że wymogi konserwatora będą te same.

Jaki plan poweźmie miasto? Okaże się w niedługiej przyszłości. Na razie rozważa różne opcje.

Na zdjęciach: kamienica przy Kazimierza Wielkiego, z którą nie wiadomo, co zrobić i prywatne kamienice w centrum miasta

Dość przygnębiającą galerię płockich ruder, często prywatnych, w centrum miasta możecie obejrzeć w naszej galerii:

 

Czytaj też:

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE