Miasto chce lepiej monitorować stan płockiego powietrza. Chce rozbudować swój system pomiarów

Temat jakości powietrza w Płocku od dziesiątek lat wzbudza w mieście kontrowersje. Miasto od lat nie dowierza w pomiary GIOŚ, przewodniczący rady miasta Artur Jaroszewski od lat wskazuje, że "stacje GIOŚ mają tendencję do niedziałania w chwili, gdy płocczanie odczuwają niedogodności zapachowe". Płock więc od 2018 roku współpracuje z konsorcjum DACSYSTEM i Fundacją Armag.

Powietrze w Płocku. Co jest źródłem problemu? I dlaczego z raportu zniknęło zdanie dotyczące Orlenu?

Miasto na własną rękę bada stan powietrza w mieście dzięki stacji umieszczonej przy ul. Łukasiewicza, a w Płocku ustawionych jest 11 mierników niskokosztowych. Badane są stężenia:

• dwutlenku siarki,
• tlenków azotu,
• tlenków węgli,
• ozonu,
• benzenu,
• toluenu,
• ksylenu,
• pyłów Pm10, Pm2,5 oraz PM1.

Kilkanaście dni temu ratusz ogłosił przetarg na "utrzymanie i rozbudowę Systemu Wskaźnikowego pomiaru jakości powietrza na terenie Płocka". Miasto chce umieszczenia 

• 7 mierników mierzących stężenie pyłów PM10 i PM 2.5
• 3 mierników mierzących stężenie S02, NO, N02, PM10, PM2.5,
• 3 mierniki w strefie przemysłowej (ul. Długa, Przemysłowa i Narodowych Sił Zbrojnych) ze zmienną zakresu pomiarów. 

3 wyświetlacze LED mają zostać umieszczone przy miernikach 

• na ul. Łukasiewicza przy mierniku przy Politechnice, 
• na ul. Zduńskiej na budynku Urzędu Miasta Płocka,
• na ul. Krakówka przy Szkole Podstawowej nr 5. 

Ponadto 10 czujników ma zostać rozbudowanych o czujniki mierzące zanieczyszczenia odorowe i rafineryjne. W systemie mają znaleźć się też 2 wiatromierze ultradźwiękowe (umieszczone na dachu szpitala na Winiarach oraz budynku Politechniki Warszawskiej). 

Wyniki mają być prezentowane online. 

Do przetargu stanęła 1 firma - TETABIT Sp. z o.o z Wrocławia. Zaoferowała cenę 449 442,00 zł brutto, miasto na ten cel przeznaczyło maksymalnie 620 tys. zł brutto. Jeśli oferta zostanie oceniona pozytywnie, ratusz podpisze więc umowę. 

Od dnia podpisania umowy firma będzie miała od 6 do 12 tygodni na uruchomienie pełnego zakresu pomiarów i ich prezentacji. Umowa będzie obowiązywać do 28 lutego 2027 roku.