Działająca na polskim rynku sieć delikatesów Piotr i Paweł zniknie. Szyld jednej marki zostanie zdjęty, pojawi się inny. Jak poinformował dziennik "Rzeczpospolita", najprawdopodobniej wszystkie istniejące sklepy sieci będą przekształcone w Eurospar bądź Spar.
Pierwszy sklep pod szyldem Piotr i Paweł o powierzchni 60 metrów kwadratowych powstał w 1990 r. w Poznaniu, a już w 1991 r. otworzono pierwszy supermarket. Od 2000 r. "Piotr i Paweł" zyskał sklepy poza Poznaniem. W Płocku obecnie pod tą marką działają trzy.
Umowę na zakup sieci podpisano pod koniec kwietnia 2019 r. (wcześniej niektóre sklepy w kraju przejął np. Carrfour czy właściciel Biedronki, firma Jeronimo Martins Polska). Jak czytamy w "Rzeczpospolitej" większościowe udziały może przejąć Spar Group z siedzibą w RPA. Trwa oczekiwania na zgodę UOKiK na transakcję (wniosek o przejęcie kontroli nad grupą Piotr i Paweł złożyła należąca do grupy kapitałowej Spar Group spółka Passington Investments). Kiedy już będzie zgoda UOKiK, zakończy się spór o licencję na markę Spar i wszystkie przejęte sklepy staną się częścią sieci Spar, proces zmiany marki może potrwać kilka miesięcy, z kolei inwestycje w poszczególnych sklepach mogą zająć nawet 5 lat. Odpowiedzialny za polski rynek z ramienia Spar Group Ltd., Rob Philipson, twierdzi na łamach "Rzeczpospolitej", że nie przewidują zamknięcia kolejnych sklepów sieci Piotr i Paweł i dodatkowych zwolnień wśród pracowników.
Dodatkowo dziennik poinformował o planach rozwoju sieci Spar zakładających m.in. rozbudowę oferty o marki własne i korzystanie z modelu franczyzowego, co oznacza poszukiwanie partnerów zainteresowanych handlem artykułami spożywczymi w takich wariantach, jak Spar Express, średniej wielkości Spar, Eurospar i największy – Interspar.
