Malują mural na cześć Wyklętych [FOTO]

Kilkumetrowy mur przy ul. Kilińskiego z każdym kolejnym kwadransem zmienia wygląd. Wcześniej plastycznie nawiązywał do barw Wisły Płock, teraz zdobią go twarze Żołnierzy Wyklętych. A to jeszcze nie koniec.

Chodzi o mur niedaleko marketu Mila przy ul. Kilińskiego. Widzieliśmy już cały projekt. Są już wykonane twarze żołnierzy, obecnie trwają prace nad biało-czerwonym napisem „Wyklęci”. Tuż pod nim będzie drugi napis: "Nie dajmy zginąć poległym". Jako ostatni powstanie wyjący wilk na tle księżyca w pełni. Teraz na trawie leży karton, wokół niego puste puszki po sprayu. Niektórzy przyglądają się z daleka z ciekawością i czekają na całość.

- Chcieliśmy, żeby mural został namalowany na 1 marca, kiedy organizowano obchody upamiętniające Żołnierzy Wyklętych, ale pogoda nam pokrzyżowała plany – mówi grafficiarz o ksywie Ślepy. Reprezentuje stowarzyszenie sympatyków klubu Wisła Płock. - Ścianę trzeba było i tak odświeżyć – dodaje. - Powstanie takiej pracy to jednak czas i koszty, około pół tysiąca złotych.

Pracuje już od kilku godzin. Liczy, że skończy najpóźniej do czwartku. Dla niego to nie pierwszyzna, a ten tutaj powstaje legalnie. - W mieście zrobiliśmy już co najmniej 30 innych graffiti, tyle że tamte powstały z przywiązania do ulubionej drużyny - opowiada nam i wraca do realizacji projektu.

Tym sposobem płocczanin Stefan Bronarski ps. Liść zostanie już drugi raz upamętniony na płockim muralu. Pierwszy pojawił się kilka lat temu przy Jagiellonce dzięki Rafałowi Roskowińskiemu.

Czytaj też:

Fot. Karolina Burzyńska/Portal Płock