Elusive Child Protection Unit Poland (w skrócie ECPU Polska) to organizacja zajmująca się namierzaniem osób, których działalność w sieci wskazuje na skłonności pedofilskie. Zasłynęli także z publikowania w mediach społecznościowych filmów, na których bezpośrednio konfrontują się z podejrzanymi.
W sobotę 24 sierpnia na ich profilu na Facebooku pojawił się kolejny materiał, na którym widać 39-letniego mężczyznę pochodzącego z Nowych Grabii pod Płockiem.
- Non stop chciałeś rozmawiać o seksie. Wysyłałeś wiadomości głosowe i zdjęcia swojego przyrodzenia, filmy na których się zaspokajasz i prosiłeś, żeby dziewczynka odsyłała ci to samo. Próbowałeś przekonać ją, że nie ma w tym nic złego, że jest to przyjemne. Nie przeszkadzał ci pytający głos dziecka o to, czy może oglądać twój akt samogwałtu, czy jest to dla dziecka bezpieczne, czy tak można - mówili przyłapanemu mężczyźnie łowcy pedofilów z ECPU Polska oraz Fundacji Dość.
Mężczyzna na filmie niewiele mówił. Jego głównym tłumaczeniem miał być fakt, że był pijany oraz że 11-letnia dziewczynka miała napisać do niego jako pierwsza. Na pytania członków fundacji niechętnie odpowiadał. Bronił się za to mówiąc, że pedofilem nie jest, ponieważ nigdy nie uprawiał seksu z osobą nieletnią. Całość nagrania dostępna jest na profilu ECPU Polska.
Sprawa trafiła do funkcjonariuszy z Płocka.
- Potwierdzam, iż tego samego dnia wpłynęło do nas zawiadomienie, a mężczyzna został zatrzymany. W poniedziałek 26 sierpnia został doprowadzony do prokuratury, która zastosowała wobec niego tymczasowe środki zapobiegawcze - poinoformowała podkomisarz Monika Jakubowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Okoliczności bada Prokuratura Rejonowa w Gostyninie.
- Aktualnie zastosowano wobec mężczyzny środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego 2 razy w tygodniu oraz zakazu korzystania z komunikatorów. Badane są również należące do mężczyzny nośniki danych, aby wykazać czy znajdowały się tam inne niedozwolone treści - przekazała nam Sylwia Stapińska-Litkowska z Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Decyzja o środku zapobiegawczym wzburzyła znaczną część internautów. Warto jednak zaznaczyć, iż jest on stosowany wobec podejrzanego wyłącznie do czasu wydania wyroku przez sąd.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.