Od trzech lat istnieje Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, odpowiedzialne za krajową gospodarkę wodną. W skład tej jednostki prawnej wchodzą: Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej oraz 11 Regionalnych Zarządów Gospodarki Wodnej (RZGW), 50 Zarządów Zlewni i 330 Nadzorów Wodnych.
Miejsce pracy lodołamaczy, którymi dysponują Wody Polskie, to rejon Dolnej Wisły, zbiornik Włocławek oraz Górna i Dolna Odra.
W czwartek w obecności wiceminister inwestycji i rozwoju Anny Gembickiej oraz Krzysztofa Wosia, zastępcy prezesa Wód Polskich ds. Ochrony Przed Powodzią i Suszą, wizytowano Stopień Wodny Włocławek pod kątem prowadzenia zimowej osłony przeciwpowodziowej i pozostających w rezerwie lodołamaczy.
- Lodołamacze Orkan, Jaguar, Niedźwiedź, Lew, Sokół i Bawół stacjonują w porcie przy SW Włocławek, są w gotowości do wyruszenia na akcje lodołamania w czasie pogotowia zimowego - informują Wody Polskie.
W razie konieczności do akcji mogą zostać włączone dwa dodatkowe lodołamacze Gepard i Mors. Lodołamanie ma na celu poprawę warunków spływu kry i lodu w okresie zimowym z Wisły powyżej zbiornika, a także przeciwdziałanie tworzeniu się na nim zatorów lodowych.
W czwartek można było zobaczyć we Włocławku pracujące dwa nowe lodołamacze: Orkan i Sokół. Na razie była to taka akcja sprawdzająca działanie nowych jednostek w czasie odwilży.
- Akcji lodołamania nie można prowadzić za wcześnie ani za późno, gdyż może nastąpić zwielokrotnienie zlodowacenia i powódź zatorowa, która miała miejsce w 1982 roku, właśnie przez przedwczesne uruchomienie akcji - mówił Krzysztof Woś.
Przypomnijmy, że w styczniu 1982 r. po długotrwałych mrozach nastąpiła gwałtowna odwilż. Wody w Wiśle gwałtownie przybyło, a po odwilży znów ścisnął wielki mróz. Lód nie spływał, lecz zatrzymał się, utworzył w okolicy podpłockiego Duninowa jakby tamę. Woda rozlała się więc na obszary położone na lewym, niskim brzegu rzeki: w Popłacinie, Radziwiu i Dobrzykowie.
Pełna akcja lodołamania będzie przeprowadzona na Zbiorniku Włocławek w sprzyjających warunkach hydrologiczno-meteorologicznych. Przeciętna prędkość lodołamania na rzece to 10-15 km na dobę. Jednostki pozostaną w pogotowiu do 15 marca.