Artur Michalski wypłynął kajakiem z Krakowa 3 kwietnia. Po drodze spotyka się z mieszkańcami położonych nad Wisłą miast, rozmawia z nimi, zabiera do swej butelki ich listy. Wyprawa „W Poszukiwaniu Mocy" jest organizowana przez Fundację Promocji Rekreacji KiM. W Płocku miejscem spotkania podróżnika z mieszkańcami miasta była Tawerna nad Wisłą. – Jestem wzruszony przyjęciem w Płocku, które przekroczyło moje najśmielsze oczekiwania. Dziękuję, że państwo zechcieli wrzucić listy do mojej butelki – mówił Artur Michalski. – Zamierzam wrócić do Płocka po zakończeniu rejsu, bo w tym mieście spotkałem ludzi, którym bliska jest Wisła. W płocczanach jest wielka moc, którą należy wykorzystać w dobrej sprawie. Wrócę do Płocka, by tę moc podtrzymać na dłużej.
Zebrane w butelce listy zostaną wysłane w świat u kresu podróży. Na Bałtyku. Kajakarzowi pomoże w tym Artur Labudda. Znany podróżnik, ale również i kajakarz pomimo barier, nurek i sternik motorowodny. Dużą łodzią motorową dotrą na pełne morze. Tam morskie prądy zaopiekują się listem w butelce i pozwolą przesłaniu dalej wędrować w świat.
Fot. Krzysztof Wiśniewski