reklama

List. Autobus na starówkę to zły pomysł

Opublikowano:
Autor:

List. Autobus na starówkę to zły pomysł - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości- Można by podjąć ryzyko skierowania krótkiego autobusu do szpitala miejskiego. Ale nie pod sądy! - uważa nasz czytelnik.

- Można by podjąć ryzyko skierowania krótkiego autobusu do szpitala miejskiego. Ale nie pod sądy! - uważa nasz czytelnik.

Jak już pisaliśmy, miasto zastanawia się nad wprowadzeniem nowej linii autobusowej do szpitala św. Trójcy i na płocką starówkę. Przeprowadziło nawet specjalny eksperyment, podczas którego autobus Komunikacji Miejskiej jeździł po wąskich staromiejskich uliczkach, m.in. gimnastykując się podczas skrętu w Kościuszki czy przy gmachach  sądów na placu Narutowicza. Wszystko po to, by po wprowadzeniu stref płatnego parkowania, zachęcić płocczan do przesiadki w autobusy. 

Ratusz poprosił płocczan o udział w konsultacjach na temat wprowadzenia nowej linii autobusowej. Oto list naszego czytelnika w tej sprawie.

Szanowna Redakcjo,

Chciałem zabrać głos w sprawie autobusu jadącego przez Starówkę, ponieważ to bardzo zły pomysł.

Obejrzałem film z eksperymentu, na którym widać autobus Komunikacji Miejskiej jadący przez plac Obrońców Warszawy i plac Narutowicza. Z tekstu wynika, że miałby on również jeździć Kościuszki i placem Dąbrowskiego do szpitala miejskiego.

To bardzo zły pomysł ze względu na ciasnotę na pl. Obrońców Warszawy i pl. Narutowicza, a także ze względu na brak dyscypliny u wielu kierowców. Na filmie było widać, że autobus nie mógł skręcić na skrzyżowaniu, bo blisko skrętu na zmianę świateł czekał samochód osobowy. Trzeba by cofnąć linię zatrzymania dla pojazdów dojeżdżających placem Obrońców Warszawy do Kościuszki oraz Kolegialnej. Ale czy to by pomogło, nie wiem. Kierowcy takie linie najczęściej ignorują. Regularnie zdarza się to np. przy skrzyżowaniu ul. Bielskiej i Sienkiewicza, kiedy autobusy nie mogą skręcić w Bielską, bo jakiś samochód stanie za blisko skrzyżowania.

A zimą takie znaki na jezdni często przykrywa śnieg. Wszystko to oznacza, że autobusy jadące przez pl. Obrońców Warszawy będą stać, bo nie będą się mogły wyrobić ze skrętem i będą blokować przejazd. To bez sensu.

Można by podjąć takie ryzyko skierowania krótkiego autobusu do szpitala miejskiego. Przecież takie pojazdy jeżdżą po Płocku.

Ale nie pod sądy. Tam zawsze znajdzie się jakiś kierowca, który w pośpiechu, biegnąc na rozprawę, zostawi źle zaparkowany samochód, który dużemu autobusowi zablokuje drogę. Kto go wtedy znajdzie, żeby odblokował przejazd?

Pozdrawiam, 
Czytelnik

Czytaj też: 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE