Spółka Wody Polskie posiada w kraju 26 lodołamaczy, w tym 8 stacjonuje we Włocławku i jest pod opieką RZGW w Warszawie.
- To zmodernizowana flota, która skutecznie przeprowadza akcje lodołamania. Wraz z prowadzonymi inwestycjami i pracami utrzymaniowymi zapewniają bezpieczeństwo mieszkańcom terenów nad naszymi największymi rzekami - Wisłą i Odrą - podkreślają w Wodach Polskich.
Przypomnijmy, że Zbiornik Włocławski to największy sztuczny akwen w Polsce, znajduje się w środkowym biegu Wisły od okolic Płocka do Włocławka. Zalew ma długość 58 km i szerokość od 1,2 do 2 km. Powstał pod koniec lat 60. XX wieku w związku z budową włocławskiej tamy i elektrowni.
Zapewne nie wszyscy wiedzą, że w czasie akcji lodołamania statki poruszają się zawsze w górę rzeki, aby pokruszony przez nie lód miał gdzie spływać. Wypływają jedynie w trakcie odwilży, tak, by połamany lód znów nie zamarzł i nie mógł stworzyć ponownie niebezpiecznego zatoru.
Na czele grupy płyną lodołamacze czołowe kruszące grubą warstwę lodu, zaś za nimi postępują lodołamacze liniowe, które zapobiegają zatrzymywaniu się spływającej kry.
W RZGW w Warszawie stacjonuje 8 lodołamaczy: Orkan i Sokół, Mors, Lew, Niedźwiedź, Jaguar, Gepard i Bawół. Dwa pierwsze to zbudowane w stoczniach w Polsce nowoczesne jednostki doskonale przystosowane do warunków panujących w swoich miejscach operowania.
Zmodernizowana flota zużywa mniej paliwa i jest energooszczędna.
- Wszystkie obiekty Stopnia Wodnego we Włocławku są sprawne technicznie. W ramach przygotowań do sezonu zimowego ekipa nurkowa doszczelniła zasuwy jazu Stopnia Wodnego Włocławek. Osłonę przeciwpowodziową w zimowym czasie wspiera też przegroda przeciwśryżowa w Popłacinie, która zatrzymuje śryż przed zbiornikiem i przyspiesza powstawanie pokrywy lodowej - zapewniają Wody Polskie.
W najbliższym czasie planowane jest także przeprowadzenie prac związanych z udrażnianiem koryta Wisły w rejonie Płocka.
Przypomnijmy, że ostatnia duża akcja lodołamania na Zbiorniku Włocławskim była prowadzona od 13 lutego do 1 marca 2021 r. Z powodu znacznego przyboru rzeki alarm przeciwpowodziowy obowiązywał w Płocku oraz w siedmiu gminach powiatu płockiego: Wyszogród, Gąbin, Mała Wieś, Słupno, Bodzanów, Nowy Duninów i Słubice. W rejonie Kępy Polskiej utworzył się wtedy zator lodowy, który ograniczał przepływ wody. Zatory powstały także w okolicy Woli Brwileńskiej i Dobrzykowa.
Na początku 2021 r. Wisła zalała m.in. bulwary w Płocku, podtopiła też ul. Gmury i znajdujące się tam osiedle domów jednorodzinnych, z których czasowo ewakuowano mieszkańców. Zagrożone zalaniem były również ujęcia wody dla miasta oraz dla Orlenu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.