Potwierdziły się pogłoski o niepewnych dalszych losach Katolickiego Radia Płock. Jak dziś poinformowała płocka Kuria, rozpoczął się proces zmierzający do połączenia płockiej rozgłośni z Katolickim Radiem Ciechanów.
Okazuje się, że nie bez kozery już od jakiegoś czasu wierni słuchacze Katolickiego Radia Płock skrzykiwali się w Internecie, by bronić swojego radia. Wprawdzie o likwidacji płockiej rozgłośni nikt nie mówił otwarcie, ale pogłoski krążące po Płocku nie napawały optymizmem.
Kuria zdecydowała się uciąć spekulacje i wydała dziś oświadczenie w sprawie przyszłości płockiego radia. Potwierdziły się pogłoski o planowanej fuzji z inną katolicką rozgłośnią. - Biskup płocki Piotr Libera, po zasięgnięciu opinii Rady Programowej ds. Katolickiego Radia Płock oraz po uwzględnieniu głosów płynących z innych gremiów diecezjalnych, podjął decyzję o rozpoczęciu działań zmierzających do połączenia Katolickiego Radia Płock i Katolickiego Radia Ciechanów - poinformowała rzeczniczka płockiej Kurii, Elżbieta Grzybowska.- Celem jest utworzenie jednej, diecezjalnej rozgłośni, która swym zasięgiem obejmuje całą diecezję płocką. Aktualnie trwa przygotowywanie dokumentacji, umożliwiającej realizację tego projektu, analiza techniczna, a także tworzenie przyszłej ramówki nowej rozgłośni.
Wiadomo już, kto zajmie się fuzją - za koordynację całego procesu będzie odpowiadał ks. Krzysztof Jończyk, od pół roku dyrektor Katolickiego Radia Ciechanów.
Co fuzja faktycznie oznacza dla płockiego radia? Gdzie będzie się mieściła siedziba nowej rozgłośni? Czy w związku z fuzją planowane są zwolnienia - pytaniami zasypaliśmy płocką Kurię. Jednakże na te pytania na razie nie będzie oficjalnej odpowiedzi. - Za wcześnie, by mówić o szczegółach, to początkowy etap, tego typu kwestie dopiero będą przedmiotem rozważań - usłyszeliśmy w Kurii.
Nie wiadomo również, kiedy dojdzie do faktycznego połączenia - czy stanie się to za pół roku czy za rok, jaką opinię wyda Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji i inne instytucje.
Jedno jest pewne - póki będzie tak wiele niewiadomych, z pewnością wielu płocczan nie przyjmie tej decyzji z entuzjazmem, obawiając się o faktyczny los ulubionej rozgłośni. Katolickie Radio Płock ma ponad 22 lata, było pierwszą katolicką stacją radiową w wolnej Polsce. Rozpoczęło nadawanie 7 czerwca 1991 r., podczas pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Płocka. Dociera do rynku odbiorców 130 tys. miasta oraz ok. 250 tys. odbiorców w promieniu 50 km. Niewiele krócej niż płockie radio, bo już ponad 18 lat nadaje Katolickie Radio Ciechanów. Jego słuchacze to mieszkańcy ośmiu miast północnego Mazowsza.
Warto wspomnieć, że istnienie dwóch katolickich rozgłośni w jednej diecezji było ewenementem w skali kraju - w pozostałych polskich diecezjach nadaje zazwyczaj tylko jedna diecezjalna rozgłośnia.
Na zdjęciu pośrodku ks. Krzysztof Jończyk, szef ciechanowskiego radia, który zajmie się fuzją
Okazuje się, że nie bez kozery już od jakiegoś czasu wierni słuchacze Katolickiego Radia Płock skrzykiwali się w Internecie, by bronić swojego radia. Wprawdzie o likwidacji płockiej rozgłośni nikt nie mówił otwarcie, ale pogłoski krążące po Płocku nie napawały optymizmem.
Kuria zdecydowała się uciąć spekulacje i wydała dziś oświadczenie w sprawie przyszłości płockiego radia. Potwierdziły się pogłoski o planowanej fuzji z inną katolicką rozgłośnią. - Biskup płocki Piotr Libera, po zasięgnięciu opinii Rady Programowej ds. Katolickiego Radia Płock oraz po uwzględnieniu głosów płynących z innych gremiów diecezjalnych, podjął decyzję o rozpoczęciu działań zmierzających do połączenia Katolickiego Radia Płock i Katolickiego Radia Ciechanów - poinformowała rzeczniczka płockiej Kurii, Elżbieta Grzybowska.- Celem jest utworzenie jednej, diecezjalnej rozgłośni, która swym zasięgiem obejmuje całą diecezję płocką. Aktualnie trwa przygotowywanie dokumentacji, umożliwiającej realizację tego projektu, analiza techniczna, a także tworzenie przyszłej ramówki nowej rozgłośni.
Wiadomo już, kto zajmie się fuzją - za koordynację całego procesu będzie odpowiadał ks. Krzysztof Jończyk, od pół roku dyrektor Katolickiego Radia Ciechanów.
Co fuzja faktycznie oznacza dla płockiego radia? Gdzie będzie się mieściła siedziba nowej rozgłośni? Czy w związku z fuzją planowane są zwolnienia - pytaniami zasypaliśmy płocką Kurię. Jednakże na te pytania na razie nie będzie oficjalnej odpowiedzi. - Za wcześnie, by mówić o szczegółach, to początkowy etap, tego typu kwestie dopiero będą przedmiotem rozważań - usłyszeliśmy w Kurii.
Nie wiadomo również, kiedy dojdzie do faktycznego połączenia - czy stanie się to za pół roku czy za rok, jaką opinię wyda Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji i inne instytucje.
Jedno jest pewne - póki będzie tak wiele niewiadomych, z pewnością wielu płocczan nie przyjmie tej decyzji z entuzjazmem, obawiając się o faktyczny los ulubionej rozgłośni. Katolickie Radio Płock ma ponad 22 lata, było pierwszą katolicką stacją radiową w wolnej Polsce. Rozpoczęło nadawanie 7 czerwca 1991 r., podczas pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Płocka. Dociera do rynku odbiorców 130 tys. miasta oraz ok. 250 tys. odbiorców w promieniu 50 km. Niewiele krócej niż płockie radio, bo już ponad 18 lat nadaje Katolickie Radio Ciechanów. Jego słuchacze to mieszkańcy ośmiu miast północnego Mazowsza.
Warto wspomnieć, że istnienie dwóch katolickich rozgłośni w jednej diecezji było ewenementem w skali kraju - w pozostałych polskich diecezjach nadaje zazwyczaj tylko jedna diecezjalna rozgłośnia.
Na zdjęciu pośrodku ks. Krzysztof Jończyk, szef ciechanowskiego radia, który zajmie się fuzją
