Dokładnie 28 kwietnia 2021 roku w płockim zoo urodziły się 2 młode pantery śnieżne. W Europie ten gatunek hoduje 86 ogrodów, więc jest dość często spotykanym zwierzakiem. Nie każdy ogród ma jednak szczęście doczekania się potomków. W Płocku się udało, ale po 3 latach Espero, drugi z młodych, musiał opuścić ogród i wyjechał do Francji.
Dlaczego ogrody dzielą się swoimi wychowankami? Płockie zoo należy do Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów. To organizacja zrzeszająca największe ogrody zoologiczne w Europie. Każdy gatunek ma swojego koordynatora, który dba o "rozmieszczenie" zwierzaków po różnych ogrodach. Mówiąc kolokwialnie: zoo nie ma nic do gadania.
- Po urodzeniu zwierzaków zgłaszamy to. Musimy oddać malucha, który dorósł - mówi nam Magdalena Kowalkowska z płockiego zoo.
Koordynator sprawdza, który ogród zgłosił zapotrzebowanie na panterę śnieżną i ma warunki do jej przetrzymywania. Są też inne aspekty, np. w stadzie, do którego dołącza zwierzak, nie może być spokrewnionych, w tym przypadku samic. Za transport płaci ogród, który sprowadza zwierzaka.
W Płocku została para panter śnieżnych. Kto wie czy nie postarają się o kolejne potomstwo.
Będzie wielki powrót
W zoo szukują się także do wielkiego powrotu. W listopadzie 2021 roku z Płocka do Łodzi wyjechało stado pingwinów. Od kilku miesięcy trwa modernizacja wybiegu. Prace są już na ukończeniu, pozostało jeszcza pozyskać lokatorów."Stare" pingwiny nie wrócą. Płockie zoo stworzy nowe stado z osobników z dwóch - sprowadzonych ze Słowacji i Szwajcarii.
- Robimy wszystko, żeby na majówkę pingwiny dotarły - mówi Kowalkowska.
Wszystko jest już przygotowane, pozostało dopięcie procedury biurokratycznej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.