Miłośnicy ogrodów na wiosnę rozkwitają, a na jesień szykują się do zapadnięcia w wymuszony sen zimowy. Dlatego dla tych, którzy przez cały rok chcą cieszyć się bliskością natury, świetnym rozwiązaniem jest ogród zimowy. Jak go zaaranżować tak, aby przenosił nas w wybrany region świata?
Ogród to miejsce, w którym natura zostaje dostosowana do naszych potrzeb, dlatego niemal każdy własny zaułek przyrody jest inny. Kiedy w XVI wieku ścieżkami Wersalu – do dziś jednego z najsłynniejszych ogrodów świata – przechadzał się Ludwik XIII, jego ogród był nie tylko obszarem wypoczynku dla króla, ale też demonstracją potęgi władzy.
Obecnie przydomowe ogrody pełnią rolę przede wszystkim miejsc, w których możemy się odprężyć po pracy, skorzystać ze słońca w czasie ciepłych dni czy rozwijać swoją pasję pielęgnacji roślin, a w niektórych przypadkach są to również zakątki, którymi możemy pochwalić się nim przed sąsiadami.
Ogród zimowy – salon zieleni
W zimie jednak nasz ogród narażony jest na utratę tych wszystkich walorów – zieloną trawę przykrywa śnieżny puch, a niskie temperatury nie pozwalają na przyjemne przesiadywanie w altanie bądź na huśtawce. Niemniej zimowe słońce, zaglądające do naszego białego ogrodu czy świąteczne ozdoby ciepło migoczące w czasie spokojnych wieczorów sprawiają, że mimo innego charakteru niż latem, wciąż jest to doskonałe miejsce do zrelaksowania się. Dlatego też warto zaprosić naszą przyrodę do środka, tworząc ogród zimowy.
Cały świat pod jednym dachem – ogród zimowy w klimacie różnych regionów świata
Komponując nasz „zielony salon”, możemy wybrać odpowiednie rośliny, które przeniosą nas w dowolny zakątek świata. Wówczas, otwierając jedne drzwi w naszym domu, możemy przenieść się do estetycznego chińskiego wnętrza, na afrykańskie safari bądź wręcz przeciwnie – do Skandynawii. Trzeba jednak pamiętać, że rośliny są przyzwyczajone do warunków panujących w miejscach, z których pochodzą, dlatego wizyta w odległych regionach powinna rozpocząć się od wybrania adekwatnego ogrzewania.
Daleki Wschód całkiem blisko
W ogrodzie zimowym oddającym klimat Dalekiego Wschodu powinna panować stała temperatura niespadająca znacząco poniżej 20⁰C. Jest to doskonały klimat dla róży chińskiej, fikusa, skrzydłokwiatu czy bambusa. Należy pamiętać, że w takim pomieszczeniu panuje wysoki poziom wilgoci, przez co ściany powinno pomalować się za pomocą farby hydrofobowej, która zabezpiecza powierzchnię. Na rynku znajdziemy wiele tego typu produktów. Jedną z najbardziej popularnych jest Dulux EasyCare. Niemniej doskonale sprawdzą się też emulsje dedykowane innym pomieszczeniom, w których poziom wilgoci jest nadmiernie duży, a więc lub do łazienki.
Daleki Wschód ożyje w naszym domu nie tylko za sprawą roślin, ale również całości wystroju. Rattanowe meble, charakterystyczne dla stylu orientalnego, czy bambusowy parawan zaproszą do nas odległą Azję. Wieczorami natomiast nasz domowy ogród może zostać rozświetlony chińskimi lampionami.
Afrykańskie rytmy ogrodu zimowego
Zima w Afryce? Taką możliwość gwarantuje oranżeria zaaranżowana w stylu afrykańskim. Kaktus, fiołek afrykański czy kalatea wymagają wyższych temperatur, dlatego oprócz porządnej instalacji cieplnej, szczególnie w czasie chłodnych miesięcy, korzystne jest zbudowanie ogrodu zimowego po nasłonecznionej stronie parceli. Atmosferę Afryki wniosą również bananowce czy drzewa ananasowe.
Naturalny klimat Czarnego Kontynentu możemy zamknąć w ciemnobrązowych meblach i typowych dodatkach – postaci dzikich zwierząt w formie figurek. Styl podkreślą także ciężkie kamienne płyty podłogowe oraz ziemiste barwy wnętrza.
Spokój naturalnej Skandynawii
Jeśli nasz ogród zimowy nie może znaleźć się po nasłonecznionej stronie, tylko po północnej, swój wzrok w poszukiwaniu inspiracji aranżacyjnych warto zwrócić właśnie w tę stronę, a więc patrząc na Skandynawię. Znajdziemy wówczas rośliny odporne na niższe temperatury, takie jak wrzosy czy bluszcze. Pomieszczenie możemy ocieplić jasnymi kolorami, zarówno ścian, jak i drewnianych mebli. W czasie zimy mogą panować tam chłodniejsze temperatury - w okolicach 10⁰C, dlatego warto pomyśleć o przeszklonym dachu, który wpuści do środka jeszcze więcej promieni słońca.
