Co to za osoby z całego świata? Najwięksi nabywcy kryptowaluty, wyemitowanej w przededniu inauguracji Donalda Trumpa. Prezydent zaprosił ich przed miesiącem.
USA. Zaproszenie od prezydenta
- „Najbardziej ekskluzywne zaproszenie na świecie” – jak sam je określił – skierował do 220 osób, które znajdą się na czele listy, biorąc pod uwagę średni stan posiadania memecoina $TRUMP pomiędzy 23 kwietnia a 12 maja - pisze bankier.pl.
Wśród zaproszonych jest pochodzący z Płocka Mariusz Patrowicz - inwestor giełdowy, prawnik, przedsiębiorca. Od 36 lat prowadzi działalność gospodarczą, zaczynał m.in. od znanego w Płocku Dominetu, sklepu ze sprzętem RTV i AGD przy ul. Padlewskiego.
W 2006 r. założył spółkę Investment Friends, specjalizującą się w inwestycjach wysokiego ryzyka, obejmujących m.in. spółki notowane na GPW, Nasdaq, Shenzhen Stock Exchange oraz Nasdaq Baltic.
Patrowicz ma udziały m.in. w firmach FON, Atlantis, Elkop, Investment Friends Capital, jest członkiem rad nadzorczych. Do jednej ze spółek należy m.in. budynek dawnego Coteksu w Płocku. Inwestuje też w spółki spoza rynku publicznego, jest prezesem Stowarzyszenia Inwestorów Prywatnych.
Jego zainteresowania to podróże, sport, nurkowanie.
Płocczanin spotka się z Donaldem Trumpem
Patrowicz znalazł się na 185. miejscu na liście Trumpa. Do zdobycia zaproszenia wystarczyło posiadanie kryptowaluty o wartości "tylko" 310 tys. zł.
Patrowicz powiedział nam, że kupił już bilety i w środę 21 maja wylatuje do USA. Wcześniej został gruntownie prześwietlony przez amerykański Secret Service – to był jeden z warunków spotkania z Donaldem Trumpem.
- Łącznie uczestnicy kolacji ulokowali w coinach $TRUMP 148 mln dol. Na specjalne traktowanie mogą liczyć osoby, które uplasowały się na pierwszych 25 miejscach na liście. Mają być one uczestnikami „ultraekskluzywnego prywatnego przyjęcia VIP” z Donaldem Trumpem, a także „specjalnego VIP touru”. Jednak aby dostąpić tego zaszczytu, trzeba było w memecoiny zainwestować równowartość co najmniej 8,2 mln zł - dodaje bankier.pl.
Uczestnicy kolacji otrzymali potwierdzenie, że Trump pojawi się na kolacji.
– Będzie miło mi porozmawiać, choćby krótko, kilka minut, z prezydentem Trumpem. W tym czasie niestety raczej nie rozwiążę żadnych ważnych problemów naszego globu z jednym z najpotężniejszych ludzi naszego świata. Traktuję to spotkanie jako szansę na nawiązanie strategicznych relacji, które mogą przynieść korzyści nie tylko moim przedsięwzięciom, ale także polskiej gospodarce – mówi Mariusz Patrowicz, cytowany przez portal bankier.pl.
Komentarze (0)