reklama

Ile miasto zapłaci za Finał WOŚP?

Opublikowano:
Autor:

Ile miasto zapłaci za Finał WOŚP? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW tym roku na organizację finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pójdzie 50 tys. zł. To nieco mniej niż w poprzednich latach.

W tym roku na organizację finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pójdzie 50 tys. zł. To nieco mniej niż w poprzednich latach.

Tegoroczny, 23. finał akcji Jerzego Owsiaka, przypada tym razem 11 stycznia. Choć niektóre miasta zrezygnowały z koncertów na finał WOŚP, w Płocku Światełko do nieba odbędzie się jak co roku. Przed ratuszem wystąpi jako gwiazda wieczoru Golden Life ze swoimi nieśmiertelnymi przebojami „Dobra, dobra, dobra”, „Oprócz błękitnego nieba” czy „Helikopter”. Przed gwiazdą wieczoru na scenie przed ratuszem pojawią się płockie formacje, m.in. Zwiezda, Plant czy GroupThink. Za organizację wydarzenia płaci Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki, dołoży się też Orlen.

Jednak jak podają portale, niektóre miasta albo zupełnie zrezygnowały w tym roku z WOŚP jak Elbląg , albo znacznie obcięły koszty organizacji jak Poznań.  Portal spekuluje, że te ruchy mogą mieć związek z zarzutami, które pojawiły się w ostatnich latach pod adresem zarówno przedsięwzięcia, jak i samego Jerzego Owsiaka, oraz z zamieszaniem z procesem z blogerem znanym jako Matka Kurka, ale miasta tłumaczą się cięciami w wydatkach spowodowanymi oszczędnościami.

Sprawdziliśmy, jak sprawa tegorocznej edycji WOŚP wygląda w Płocku. Jak powiedział nam zastępca dyrektora Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki, Radosław Malinowski, środki przewidziane na organizację finału to raptem 50 tys. zł (zapewnienie ochrony, ustawienie sceny, nagłośnienia, pokaz fajerwerków, obsługa  imprezy czy posprzątanie po niej).  To trochę mniej niż w poprzednich latach, gdy za organizację finału płaciliśmy ok. 70 tys. zł.

Ale ten fakt raczej trudno wiązać z zamieszaniem wokół WOŚP, bo cięcia w wydatkach dotyczą też innych imprez - np. tegoroczny Sylwester przed Ratuszem będzie kosztował tak jak finał WOŚP, czyli 50 tys., podczas gdy trzy lata temu, gdy na starówce występowały Mandaryna i Kasia Wilk płaciliśmy 100 tys. zł. - Tak krawiec kraje, jak mu materii staje - komentuje wiceszef POKiS, podkreślając, że to stan budżetu instytucji, a nie kontrowersje  wokół WOŚP miały wpływ na zmniejszenie wydatków.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE