Grzebowisko dla zwierząt w przyszłym roku? W budżecie są pieniądze na rozpoczęcie prac. Pytanie gdzie

Utrata pupila to dla jego właściciela często spore przeżycie. Wiele osób traktuje swoje psy i koty wręcz jako członków rodziny. Po śmierci zwierzaka domowego na jego właścicielu leży obowiązek utylizacji zwłok. 

Grzebowiska dla zwierząt funkcjonują już w kilku miastach w Polsce - chociażby w Łodzi, Szczecinie, Toruniu czy Gdańsku. Pomysłodawczynią projektu w Płocku jest Marta Krasuska - radna Koalicji Obywatelskiej i kierownik Schroniska dla zwierząt w Płocku. Nie udało się w poprzednich latach, nie udało się przez Budżet Obywatelskie, ale wszystko wskazuje na to, że radna dopnie swego. Być może już w 2024 roku. W budżecie zapisanych jest 500 tys. złotych na "opracowanie dokumentacji projektowo - kosztorysowej oraz wykonanie robót budowlanych związanych z utworzeniem grzebowiska dla zwierząt.". 

- Pół miliona złotych oznacza, że spokojnie można przystąpić do realizacji - mówi prezydent Andrzej Nowakowski.

Artur Zieliński, zastępca prezydenta ds. rozwoju i inwestycji przyznał, że takie sygnały o utworzeniu takiego miejsca wpływały do ratusza od mieszkańców i radnych.

- Zgodnie z opracowaną w urzędzie miasta koncepcją mamy 4 miejsca, w których potencjalnie mogłyby być przeznaczone na to zadanie. Dokumentacja projektowa pokaże nam, czy te miejsca, choćby pod względem sanitarnym, będą mogły być przeznaczone pod na ten cel. Jeżeli nie, będziemy szukać dalej. Mamy kilka propozycji. Zaraz po wpisaniu tego do budżetu będziemy chcieli wyłonić projektanta, który przeanalizuje konieczne działania do zrealizowania w zakresie tego zadania - mówi Artur Zieliński.

Ratusz zakłada rozpoczęcie prac jeszcze w 2024 roku i ukończenie w 2025. Miasto nie zna też finalnych kosztów. Pół miliona złotych ma wystarczyć na "rozpoczęcie" inwestycji. 

Czy grzebowisko powstanie w Płocku czy może w przyległej gminie? Władze miasta odpowiadają, że nie zamykają się w tej sprawie na żadne rozwiązanie.