Po aferze sprzed kilku lat, kiedy piękny, zabytkowy bruk z remontowanej Tumskiej trafił przed dom jednego z wykonawców inwestycji, prezydent nakazał w 2011 składować materiały rozbiórkowe na zapleczu Miejskiego Zarządu Dróg przy ulicy Jędrzejewo. Nieważne, czy to zwykła kostka betonowa, wysłużony chodnik, wyślizgane kocie łby czy ponadstuletni bruk - wszystko, co zostało zabrane z pasa drogowego, ma trafiać do składnicy.
Ale czujności nigdy nie za wiele - zapytaliśmy więc, czy również w przypadku bruku z rozkopanej podczas inwestycji związanej z rozdziałem kanalizacji deszczowej i sanitarnej Polnej, postąpiono zgodnie z prezydenckim zarządzeniem? Jednym słowem, czy kostka brukowa nie wylądowała aby u kogoś za płotem?
Ratusz zapewnia, że nie. - Wykonawca zabezpieczył zarówno bruk, jak i kamienie, czyli tzw. kocie łby z ul. Polnej - wyjaśnia Konrad Kozłowski z biura prasowego Ratusza.
Materiały zostaną posegregowane, a potem trafią na składowisko MZD. Tak kostka brukowa, jak i - po skruszeniu - kocie łby zostaną wykorzystane w pracach drogowych. Na razie nie wiadomo gdzie.
Jak zapewnia Ratusz, w składnicy materiałowej MZD znajduje się również zewidencjonowany i zabezpieczony zabytkowy bruk z Kolegialnej odkryty przypadkowo pod warstwą zniszczonego asfaltu podczas remontu tej ulicy. - Dodatkową kontrolę nad zmagazynowanym brukiem sprawuje miejski konserwator zabytków, który regularnie monitoruje ilości i stan zmagazynowanego bruku - deklaruje Ratusz.
Były plany, by piękną i cenną kostkę bazaltową z Kolegialnej wykorzystać przy Piekarskiej, w otoczeniu pomnika Bolesława Krzywoustego i jego świty. Ale - jak widać - nic z tego nie wyszło. - Wcześniej skończyliśmy prace związane z postawieniem pomnika niż udało się przygotować kostkę - tłumaczy wiceprezydent Cezary Lewandowski.
Bruk czeka więc na zapleczu MZD na lepsze czasy. - Jest pomysł, by wykorzystać go na Starym Rynku, przed ratuszem, myślimy też o wybrukowaniu zabytkową kostką pasażu prowadzącego od Hotelu Starzyński do fary, o ile pozwoliłaby na to powierzchnia promenady - przyznaje zastępca prezydenta. - Ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, rozważamy różne koncepcje.
Na zdjęciach: bruk z rozkopanej Polnej, a także odkryta pod asfaltem zabytkowa kostka z Kolegialnej, fot. Portal Płock, MZD