reklama

Fotografie, cela i narzędzia pokutne

Opublikowano:
Autor:

Fotografie, cela i narzędzia pokutne - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWczoraj w Muzeum Diecezjalnym otwarto wystawę poświęconą płockiej zakonnicy, św. Faustynie Kowalskiej, która 81 lat temu 22 lutego usłyszała słowa Chrystusa: - Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: „Jezu, ufam Tobie!”.

Wczoraj w Muzeum Diecezjalnym otwarto wystawę poświęconą płockiej zakonnicy, św. Faustynie Kowalskiej, która 81 lat temu 22 lutego usłyszała słowa Chrystusa: - Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: „Jezu, ufam Tobie!”.

Otwarta wczoraj, w wigilię imienin św. Faustyny i wspomnienia liturgicznego jej spowiednika bł. ks. Michała Sopoćki, wystawa „U źródeł kultu Bożego Miłosierdzia” poprzedza obchody 81. rocznicy objawień Jezusa Miłosiernego w Płocku, przypadające w tym roku na Środę Popielcową. W Muzeum Diecezjalnym prezentowane są eksponaty pochodzące ze zbiorów Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Płocku. Składają się na nie między innymi fotografie polskiej świętej, elementy wystroju jej celi zakonnej czy narzędzia pokutne używane przez siostry. Wystawa ma przybliżyć postać świętej i najsłynniejszych płockich objawień i unaocznić, że to właśnie w Płocku, przy Starym Rynku należy szukać źródeł rozprzestrzenionego na cały świat kultu Pana Jezusa Miłosiernego.

22 lutego 1931 roku skromna siostra zakonna, Faustyna Kowalska, kanonizowana przez papieża Jana Pawła II w 2000 r., ujrzała Pana Jezusa ubranego w białą szatę. Jak zapisała w swym „Dzienniczku”: „Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie: jeden czerwony, a drugi blady (…). Po chwili powiedział mi Jezus: „Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: Jezu, ufam Tobie!”.

W pomoc szerzeniu kultu Bożego Miłosierdzia zaangażował się opiekun duchowy zakonnicy, bł. ks. Michał Sopoćko i trzy lata później, w 1934 r. w Wilnie powstał pierwszy obraz namalowany według osobistych wskazówek siostry Faustyny pędzla Eugeniusza Kazimirowskiego. Wychodzący z piersi Chrystusa blady promień oznacza Wodę, która usprawiedliwia dusze, natomiast czerwony to symbol Krwi, która jest życiem dusz.

Ale w płockim sanktuarium nie ma obrazu namalowanego zgodnie z wizją świętej. Dzieje obrazu, a właściwie obrazów z wizerunkiem Pana Jezusa Miłosiernego są zresztą bardzo skomplikowane. Bo to wcale nie ten pierwszy, stworzony przez Kazimirowskiego w Wilnie jest znany na całym świecie. Ponieważ Wileńszczyzna tak jak cała Litwa została włączona w obręb ZSRR i poddana procesom rozszalałej sowietyzacji i ateizacji, był ukrywany na terenie dzisiejszej Białorusi, a najsłynniejszym obrazem Pana Jezusa Miłosiernego stało się dzieło pędzla Adolfa Hyły z 1943 r., powstałe już po śmierci świętej zakonnicy i według własnego pomysłu artysty. Malarz ofiarował swój obraz Zgromadzeniu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach jako wotum za ocalenie swojej rodziny z wypadków wojennych. W Łagiewnikach jest czczony do dziś.

Z kolei obraz Kazimirowskiego, który początkowo znajdował się w Kaplicy Ostrobramskiej, w 1986 r. trafił do polskiego kościoła św. Ducha w Wilnie. W 2005 r. zrobiło się o nim bardzo głośno, po tym gdy został potajemnie przeniesiony do dziesięciokrotnie mniejszej pobliskiej kaplicy św. Trójcy przemianowanej na Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Jak podaje Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”, świadkowie twierdzili, że owo przetransportowanie trwało ponad półtorej godziny, choć świątynie znajdują się w bardzo bliskiej odległości od siebie i przebiegało w pełnej przemocy atmosferze. Wśród Polaków pojawiło się nawet podejrzenie, że zamieniono oryginał z kopią, więc członkowie Rady Parafialnej polskiego kościoła złożyli do litewskiej prokuratury wniosek o wszczęcie sprawy karnej o kradzież i zamianę obrazu Miłosierdzia Bożego oraz poprosili nadkomisarza policji litewskiej o podjęcie środków zapobiegawczych wobec potencjalnego wywiezienia obrazu za granicę. Choć Stolica Apostolska podtrzymała decyzję litewskich kardynałów i w ten sposób spór został rozstrzygnięty, ta sprawa znacząco wpłynęła na stosunki Polaków mieszkających na Litwie z władzami litewskiego Kościoła. Z kolei w płockim Sanktuarium Bożego Miłosierdzia znajduje się obraz pędzla Elżbiety Hoffman-Plewy powstały dopiero w 1991 r.

Fot. Rekonstrukcja celi płockiej świętej w nieczynnym obecnie muzeum św. Faustyny. Żródło:

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE