reklama
reklama

Fikcyjne darowizny na 9 mln zł. Były proboszcz płockiej parafii opuścił areszt

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Fikcyjne darowizny na 9 mln zł. Były proboszcz płockiej parafii opuścił areszt - Zdjęcie główne

zdjęcie poglądowe | foto pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościProkuratura Okręgowa w Płocku uchyliła tymczasowy areszt księdzu, głównemu podejrzanemu w śledztwie dotyczący oszustw podatkowych na szkodę Skarbu Państwa. Proceder trwał od 2018 roku.
reklama

O sprawie stało się głośno w grudniu 2024 r. Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego na polecenie Prokuratury Okręgowej w Płocku zatrzymali wówczas 13 osób podejrzanych o proceder fikcyjnych darowizn na cele kultu religijnego. 

Fikcyjne darowizny i kombinacje podatkowe

Zarzucono im dokonywanie fikcyjnych darowizn na rzecz Kościoła i cele charytatywne, przez co pomniejszali wysokość podatku dochodowego należnego państwu. 

Proceder miał trwać sześć lat, a poświadczać darowizny miał były proboszcz parafii św. Stanisława Kostki w Płocku. Mężczyzna trafił do aresztu. 

Po zatrzymaniu, a następnie aresztowaniu księdza, rzecznik prasowy salezjańskiej inspektorii warszawskiej ks. Piotr Sosnowski w wydanym oświadczeniu zadeklarował pełną jej gotowość współpracy z organami ścigania, aby sprawę wyjaśnić.

reklama

Krąg podejrzanych był szeroki, a w tym gronie m.in. członkowie zarządów firm, lekarze, dyrektorzy banków - głównie z Warszawy, choć nie tylko. W ramach postępowania zarzuty usłyszało już 50 osób.

- Po wszczęciu śledztwa CBA informowało, że ze wstępnych ustaleń wynika, iż kwota przekazanych darowizn wyniosła prawie 9 mln zł, a kwota uszczupleń należnego podatku dochodowego na szkodę Skarbu Państwa szacowana jest na blisko 4,5 mln zł. Na poczet grożących kar śledczy zabezpieczyli na majątku podejrzanych ponad 7 mln zł - informuje tvn24.pl.

Prokuratura Okręgowa w Płocku. Areszt uchylony

Ostatnio Prokuratura Okręgowa w Płocku uchyliła tymczasowy areszt księdzu. Dlaczego?

reklama

- Wszystkie wyjaśnienia księdza potwierdzają się w toku śledztwa. Można było je zweryfikować jako prawdziwe i szczere - uważa rzecznik płockiej Prokuratury Okręgowej Bartosz Maliszewski, cytowany przez tvn24.pl.

Rzecznik dodał, że na obecnym etapie śledztwa krąg osób podejrzanych w sprawie już się zamyka. Przyznał, że część osób, która dotychczas usłyszała zarzuty, sama zgłosiła się do śledczych, składając następnie wyjaśnienia.

reklama

Podejrzani spłacają już uszczuplenia podatkowe na szkodę Skarbu Państwa, trwają analizy ich deklaracji podatkowych. Wobec wszystkich podejrzanych stosowany jest dozór policyjny i poręczenie majątkowe.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo