reklama

Farben Lehre punkowo. W formie i z bisami

Opublikowano:
Autor:

Farben Lehre punkowo. W formie i z bisami - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości- Znacie najpopularniejsze słowo w Polsce? – krzyczał wczoraj ze sceny w Rock 69 frontman Farben Lehre do coraz mocniej napierającej na przednie barierki publiki. – To nie wolność, ale kryzys – i wykonał kolejny utwór z wydawnictwa pod hasłem „Projekt Punk”, prezentujący w pigułce historię polskiego punk rocka.

- Znacie najpopularniejsze słowo w Polsce? – krzyczał wczoraj ze sceny w Rock 69 frontman Farben Lehre do coraz mocniej napierającej na przednie barierki publiki. – To nie wolność, ale kryzys – i wykonał kolejny utwór z wydawnictwa pod hasłem „Projekt Punk”, prezentujący w pigułce historię polskiego punk rocka.

Wczorajsza noc zdecydowanie należała do Farben Lehre (choć byli supportowani przez Offensywę), kapeli wrośniętej w nasze miasto od 1986 roku. – Jest tu ktoś, kto pamięta nasz pierwszy koncert w Jagiellonce? – zwrócił się Wojciech Wojda do solidnie rozbawionych już ludzi podczas otwarcia tegorocznych, siedemnastych już Rockowych Ogródków, a potem pozdrawiał muzyków od Mozarta począwszy

Zespół wykonał także najstarszy swój utwór Helikoptery’90, pochodzący z ich debiutanckiego materiału „Bez pokory” – Nigdy nie bój się patrzeć na niebo, a na niebie, tylko, helikoptery – podśpiewywał refren i dosłownie w tym momencie na ciemnogranatowym niebie pojawił się świetlisty punkt, wyglądający niczym spadająca gwiazda lub … helikopter.

Naturalnie w repertuarze nie zabrakło coverów, także z płockimi akcentami, m.in. jak od dawna już nieistniejącego Strajku. Wojda wykonał także „Wolność” Kultu, przypominając, że Kazik Staszewski co nieco miał  wspólnego z naszym miastem, zwłaszcza przez swojego ojca, Stanisława Staszewskiego, miejskiego architekta i barda znanego m.in.  z tekstu „Inżynierowie z Petrobudowy”.

Ze sceny w Rock’69 ponownie zabrzmiały m. in. takie utwory, jak „Niech się stanie” Tiltu, „Niezwyciężony” Armii, „Era techno” The Analogs, czy „Kwiaty” Celi nr 3, a na deser szlagier The Ramones i kawałek „Judasz” tym razem samego Farben Lehre. Świetnie został przyjęty utwór „Anioły i demony”, do którego teledysk powstał właśnie w Płocku. Niestety Wojda wykonał go sam, bez Gutka z Indios Bravos..

Rozbujana publiczność nie chciała pogodzić się z faktem, że trwający blisko i tak dwie godziny koncert pomału dochodził do końca. Rozpoczęły się już nawet tańce na stole. Kapela trzykrotnie bisowała, a na sam koniec, a jakże, pojawił się majowy klasyk, czyli „Matura”, której słowa zna chyba cała Polska.

 Fot. Portal Płock, Rafael Dominik

Więcej zdjęć zobacz w naszej galerii:


Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE