reklama

Dziś 17 lutego. Bardzo ważny dzień dla....

Opublikowano:
Autor:

Dziś 17 lutego. Bardzo ważny dzień dla.... - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościTo wyjątkowy dzień dla naszych kocich piękności przemykających się po domu. Są duże i te mniejsze, czarne, szare, w łaty, mniej lub bardziej psotne. W ten piątek rządzą w kalendarzu koty! W Polsce Dzień Kota obchodzony jest już od jedenastu lat.

To wyjątkowy dzień dla naszych kocich piękności przemykających się po domu. Są duże i te mniejsze, czarne, szare, w łaty, mniej lub bardziej psotne. W ten piątek rządzą w kalendarzu koty! W Polsce Dzień Kota obchodzony jest już od jedenastu lat. 

Dziś świętują miłośnicy futrzanych pupili, chociaż tak naprawdę dla nich każdy dzień spędzony ze swoim kotem jest równie ważny. Obchody Światowego Dnia Kota zapoczątkowali Włosi już w 1990 roku. Chodziło o to, aby zwrócić uwagę na los bezdomnych kotów, które podobnie jak psy, także czasem tracą dom.

Wiele osób dumna ze swoich kocich przyjaciół do tego stopnia, że startuje z nimi na wystawach lub, co zdarza się o wiele częściej, wzbogaca się o kolejne foldery ze zdjęciami swojego ulubieńca. A Wasz kot, gdzie się najchętniej wyleguje, a może stara się pokazać, że to on bezapelacyjnie rządzi w domu? Jeśli macie taką ochotę, to możecie przysłać do nas zdjęcia swoich domowych kocich towarzyszy lub generalnie napotkanych kotów, pokażemy je (adres: biuro@portalplock.pl albo - prosto  telefonu lub komputera - za pomocą Alert24).

Nadsyłacie już pierwsze zdjęcia, przestawiamy kocich płocczan:

Czytelnik: Oto Niuśka, przygarnięta 4 lata temu, miała wtedy ok. pół roku. Uwielbia się przytulać, ale tylko wtedy, kiedy ona tego chce. Z natury spokojna, ale z elementami małego diabełka, który gania po mieszkaniu, bijąc rekordy prędkości w obszarach zabudowanych.


Nasza kotka. Jak to mówił dziadek "w czarnym kocie diabeł siedzi..."

Kot w trakcie zdobywania niedostępnych rejonów za kanapą

I kolejne przysłane zdjęcie kota, napotkany w czwartek na jednym z parapetów w centrum miasta wygrzewał się na słoneczku:

A teraz czas na Antoniego. Lepiej nie dać się zwieść. - Antoni lubi pokazywać, że ma swoje zdanie - zaznacza czytelniczka

[ALERT]1487328175900[/ALERT]

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo