To już 10. edycja akcji Dzień Kuchni Polskiej, ale będzie zupełnie inna, bo lokale gastronomiczne nie mogą zapraszać klientów. - Branża jest w fatalnej sytuacji, pomóżmy, zamówmy danie na wynos - apelują organizatorzy akcji.
Co to za akcja? Wymyślił ją Cezary Supeł z fundacji Vivat Polonia. To niedochodowe przedsięwzięcie społeczno-kulturalne. Na początku akcja odbywała się 11 listopada, czyli "w urodziny Polski". Chodziło o to, by wyjść z domów, udać się z rodziną lub znajomymi na posiłek w lokalu gastronomicznym, by w ten sposób uczcić ojczyznę. Restauratorzy serwowali m.in. dania typowo polskie lub z elementami biało-czerwonymi, niektóre pozycje były w promocyjnych cenach.
Tym razem Dzień Kuchni Polskiej zaplanowano w dniach 6-11 listopada. Będzie inaczej, bo koronawirus sprawił, że władze zamknęły lokale, oferują one tylko dania na wynos lub na dowóz.
- Nie wymagamy od restauracji specjalnych dań i specjalnych cen. Będzie miło, jeżeli zaakcentują szczególny charakter tego dnia. Tak jak promowaliśmy lokale angażujące się w Dzień Kuchni Polskiej, tak będziemy promować menu restauracji oferujących jedzie na wynos - mówi Cezary Supeł, prezes Fundacji Vivat Polonia!
Podkreśla, że świąteczne spotkanie przy stole, jest na wskroś polskie, a celebrowana przy wspólnym stole Dnia Kuchni Polskiej niepodległość Rzeczpospolitej jest dziełem zbiorowym wielu pokoleń Polaków.
- Zróbmy cos wspólnie, pomóżmy branży, która pomocy potrzebuje, pomóżmy nie bez kulinarnej przyjemności –podkreśla Supeł.
Szczegółowe informacje, dotyczące restauracji i innych lokali, biorących udział w tym roku w akcji, znajdują się na FB na profilu - Dzień Kuchni Polskiej. Zgłaszać można się cały czas, nie ma znaczenia lokalizacja restauracji, ani jej charakter. Kontakt: Edyta Maćkowska, tel. 534 981 989, e-mail: edyta.mackowska@motywacja.com.pl.