Podczas wspólnego posiedzenia komisji rady miasta radni mieli dyskutować na temat sprawozdania z wykonania budżetu za 2020 rok i udzielenia prezydentowi Płocka absolutorium. Mieli, ale z ich ust nie padło żadne pytanie ani uwaga. Można się domyślać, że te wygłoszą podczas czerwcowej sesji rady miasta, kiedy to będą decydować już o absolutorium dla Andrzeja Nowakowskiego, a nie tylko opiniować finansowe sprawozdania.
Więcej kasy na 500 plus
Sprawozdanie z wykonania budżetu za 2020 rok przedstawił natomiast skarbnik miasta Wojciech Ostrowski. Jak mówił, w zeszłym roku dochody miasta wyniosły 1 mld 120 mln zł, a wydatki 1 mld 100 mln zł.
- W porównaniu do 2019 roku, wydatki wzrosły o 8 mln zł, a dochody o 21 mln zł – przedstawiał dane Ostrowski i dalej wskazywał, że dochody bieżące wyniosły 1 mld 60 mln zł, a wydatki 924 mln zł. – Nadwyżka budżetowa dochodów bieżących nad bieżącymi wydatkami wynosi więc 136 mln zł.
Następnie skarbnik miasta przedstawił kilka finansowych faktów, dotyczących 2020 roku. I tak, w przypadku dochodów bieżących – w porównaniu do 2019 roku – odnotowano:
- wzrost o 6 mln zł wpływów z podatku od nieruchomości,
- wzrost o 4 mln zł wpływów z subwencji ogólnej,
- wzrost aż o 30 mln zł wysokości dodatków celowych z budżetu państwa.
Ten ostatni – najwyższy – jest spowodowany tym, iż rodzice otrzymują pieniądze z programu „500 plus” na pierwsze dziecko od połowy 2019 roku. Czyli w 2019 roku dostawali tylko przez sześć miesięcy, a w 2020 roku już przez 12. Stąd taki wzrost z tego tytułu w budżecie miasta na 2020 rok. Wyjaśnijmy przy tym, że pieniądze z programu „500 plus” pochodzą z budżetu państwa, lecz „przechodzą” przez ratusz w formie dodatku celowego i tym samym wpisują się w dochody miasta.
Ponadto w sprawozdaniu z wykonania budżetu na 2020 roku odnotowano wpływ z podatku CIT na poziomie ponad 60 mln zł, czyli o 27 mln zł mniejszy, niż w 2019 roku. Skarbnik stwierdził jednak, że wpływ z podatku, który zależy od sytuacji finansowej płockich przedsiębiorców, należy na tym poziomie uznać za dość dobry. Inaczej niż w przypadku podatku PIT, czyli od osób fizycznych. Wpływ z tego podatku wyniósł o 10 mln zł mniej niż rok wcześniej.
- I ten wynik niepokoi… Ale trzeba pamiętać, że jest on efektem zmiany systemu podatkowego w kraju, wprowadzonego w 2019 roku – dodawał skarbnik.
Zamknięte szkoły mniej kosztują
W przypadku wydatków bieżących najwięcej – jak zawsze – kosztowała oświata. Ale w tym roku wydatki na oświatę zostały właściwie pokryte z subwencji oświatowej.
- To co prawda nie do końca dobrze, że szkoły i przedszkola w 2020 były zamknięte, ale dzięki temu na oświatę w tym roku wydaliśmy mniej. Zamknięcie szkół spowodowało bowiem niższe koszty utrzymania tych placówek – tłumaczył Wojciech Ostrowski.
Inwestycje: rozpoczęcie budowy stadionu i sali koncertowej
W przypadku wydatków majątkowych, czyli inwestycji, to w 2020 wyniosły one 170 mln zł. I były o 27 mln zł niższe niż w roku 2019. Dochody majątkowe, czyli zewnętrzne środki pozyskane na różnego rodzaju inwestycje, wyniosły 60 mln zł, z czego 25 mln zł pochodziło z Unii Europejskiej. Ponadto miasto pozyskało m.in. z Funduszu Inwestycji Lokalnych 15 mln zł, z Funduszu Dróg Samorządowych 4,3 mln na remont ul. Parcele, z subwencji ogólnej 1,9 mln na budowę ścieżki rowerowej w ul. Grabówka i Korczaka i z Banku Gospodarstwa Krajowego 3,7 mln zł.
Najdroższe inwestycje w 2020 roku:
- Remont al. Kilińskiego – 31 mln zł
- Zagospodarowanie Nowego Rynku wraz z budową sali koncertowej (wykup antypodkowy) – 7,7 mln zł
- Modernizacja stadionu Wisły Płock – 7 mln zł
- Budowa ul. Parcele – 6,5 mln zł
- Rozbudowa i przebudowa dróg na Radziwiu – 5,3 mln zł
- Budowa ścieżki rowerowej w ul. Grabówka i ul. Korczaka – 4,3 mln zł
- Przebudowa ul. Kredytowej – 3,1 mln zł
I na koniec zadłużenie Płocka. Na koniec 2020 roku wyniosło 517 mln zł. Na tę kwotę składają się kredyty – 381 mln zł i obligacje – 136 mln zł.
Absolutorium dla Nowakowskiego? Radni opozycji przeciwni
Po zaprezentowaniu sprawozdania przyszedł czas na jego zaopiniowanie przez radnych. Większość rajców była za jego poparciem. Radni Prawa i Sprawiedliwości w większości wstrzymywali się tu od głosu. Ale gdy przyszedł czas na następne głosowanie – wydanie opinii czy prezydentowi Andrzejowi Nowakowskiemu udzielić absolutorium – tu spora część radnych PiS głosowała przeciw.
To były dopiero opinie komisji. Decyzja dotycząca udzielenia prezydentowi absolutorium zapadnie na czerwcowej sesji rady miasta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.