reklama

Dyrektor płockiego ZOO: Pandemiczna strata dla ogrodu to nawet milion zł

Opublikowano:
Autor:

Dyrektor płockiego ZOO: Pandemiczna strata dla ogrodu to nawet milion zł - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPłocki Ogród Zoologiczny liczy straty po zamknięciu, które było spowodowane pandemią koronawirusa. Obiekt pozostawał zamknięty przez kilka miesięcy. Sytuacja wpłynęła negatywnie na budżet ogrodu. - Liczymy straty, które mogą sięgnąć nawet miliona złotych - szacował Krzysztof Kelman, dyrektor ZOO w Płocku.

Płocki Ogród Zoologiczny liczy straty po zamknięciu, które było spowodowane pandemią koronawirusa. Obiekt pozostawał zamknięty przez kilka miesięcy.  Sytuacja wpłynęła negatywnie na budżet ogrodu. - Liczymy straty, które mogą sięgnąć nawet miliona złotych - szacował Krzysztof Kelman, dyrektor ZOO w Płocku.

Koszty zamknięcia są zatem ogromne. W ciągu lockdownu, który trwał od 14 marca do 18 maja, bramy ogrodu pozostały zamknięte dla zwiedzających. ZOO pracowało jednak normalnie. Na terenie ogrodu przebywali opiekunowie, którzy troszczyli się o zwierzęta. Pracowały pompy, kotłownie, działała administracja - to wszystko, w obliczu zerowych dochodów z biletów, generowało duże straty.

- Kwiecień i większość maja to był czas dla nas stracony - mówił w rozmowie z nami Krzysztof Kelman. - Byliśmy zamknięci dokładnie 65 dni, co niestety odczuwamy teraz. Na szczęście od 18 maja ponownie działamy - dodał.

Jak szacuje płocki ogród, w 2020 roku obiekt powinno odwiedzić około 150 tysięcy osób. To sporo mniej niż w latach ubiegłych, kiedy to sprzedawano 200-220 tysięcy biletów. Taki stan rzeczy dla płockiego ZOO oznacza m.in. wstrzymanie inwestycji.

- Straty oznaczają, że pewne zaplanowane rzeczy przesuwamy na kolejny rok. To drobne remonty, naprawy i instalacja monitoringu - wyjaśniał Kelman. -  Zapewniam jednak, że byt ogrodu jest zapewniony. Przypominam, że ZOO jest jednostką budżetową Urzędu Miasta Płocka, więc pieniądze na utrzymanie zwierząt, kupno karmy czy pensje dla pracowników mamy zapewnione - uspokajał.

Straty, o których mowa nie wynikają tylko z mniejszych przychodów w biletowej kasie - choć to przede wszystkim. Okres pandemii, który cały czas trwa, ograniczył także prowadzone na terenie ogrodu zoologicznego lekcje dydaktyczne. - Musieliśmy odwołać mnóstwo wydarzeń - nie tylko tych dużych, medialnych, ale i mniejszych imprez - zdradził Kelman. - Zawiesiliśmy chociażby organizowanie urodzin czy innych wydarzeń dla dzieci - dodał dyrektor ZOO.

Niewątpliwą stratą było również przełożenie sztandarowych, dużych imprez. To przede wszystkim ZooNoc, która w 2020 roku po prostu się nie odbyła.

- W tym roku zawiesiliśmy 10 różnych wydarzeń.  To były ważne imprezy komercyjne - podkreślał Kelman. - Na tej liście są urodziny aligatorzycy Marty, ZooNoc czy Wiejskie Klimaty. Mamy nadzieję wrócić do nich wszystkich za rok. Nie wyobrażam sobie, by miały one zniknąć z naszego kalendarza - tłumaczył.

Optymizm ten potęgują minione wakacje, które - pomimo trwającej pandemii koronawirusa - okazały się owocnym czasem dla ZOO w Płocku. Przynajmniej połowicznie.

- Wakacje były bardzo dziwne - precyzował Kelman. - Mieliśmy prawie rekordowy lipiec i beznadziejny pod względem frekwencji sierpień. Ja to sobie tłumaczę tak, że w lipcu baliśmy się jeszcze pandemii i nigdzie nie wyjeżdżaliśmy, a w sierpniu wyjechaliśmy na spóźnione wakacje - wyjaśniał.

Wzmożonej frekwencji z całą pewnością nie sprzyja także prowadzony remont drogi w okolicy ZOO, jak i budowa nowego wiaduktu prowadzącego do ogrodu.

- To jednak oczekiwane przez nas inwestycje. W końcu powstał parking, którego w okolicy ZOO brakowało - powiedział w rozmowie z nami Krzysztof Kelman. - Błogosławieństwem jest też dla nas wiadukt, który pozwoli na dołączenie obiektu do miejskiej sieci ciepłowniczej. Tak naprawdę to prace drogowe w idealnym momencie zbiegły się z pandemią. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku nic już nie będzie odstraszać gości od wizyty w ZOO - śmiał się dyrektor ogrodu.

Nadzieje na lepszy przyszły rok są ogromne. Jest ku temu kilka powody. Rok 2021 to nie tylko zaplanowany powrót kilku ważnych imprez, jak wspomniana już ZooNoc, ale też okrągła rocznica 70-lat istnienia ZOO w Płocku.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE