Film, który wyreżyserował płocczanin, został uznany za najlepszy polski film.
Jest zdolny i świetnie rokujący. Płocczanin Alek Pietrzak, pomimo młodego wieku, ma coraz więcej sukcesów na swoim koncie. Ostatnio święcił triumfy na odbywającym się w Warszawie festiwalu "Grand Off Najlepsze Niezależne Krótkie Filmy Świata". Film "Ja i mój tata" został uznany za najlepszy polski film. Wyniki ogłoszono na gali 2 grudnia.
[YT]https://www.youtube.com/watch?v=GQlJQ-JLEcg[/YT]
- WIELKIE Dzięki! Obsado, ekipo, dzięki :)!!! - napisał na Facebooku.
Pokazy filmów w ramach festiwalu odbywały się od 27 listopada. Poza filmem "Ja i mój tata" w kategorii "najlepszy film polski" nominowano również takie produkcje, jak: Nie sądzić 34'56" , My name is Julita 28'27" , Myszy i szczury 35'00" , Rytuał 3'28".
[ZT]12998[/ZT]