reklama

Dokąd trafia używana odzież z pojemników?

Opublikowano:
Autor:

Dokąd trafia używana odzież z pojemników? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMimo że Polski Czerwony Krzyż od lat nie ma już nic wspólnego z charakterystycznymi kontenerami na odzież używaną, wielu płocczan wciąż jest przekonanych, że wrzucane tam ubrania służą bliźnim w potrzebie. Czy tak jest w istocie?

Mimo że Polski Czerwony Krzyż od lat nie ma już nic wspólnego z charakterystycznymi kontenerami na odzież używaną, wielu płocczan wciąż jest przekonanych, że wrzucane tam ubrania służą bliźnim w potrzebie. Czy tak jest w istocie?

Polski Czerwony Krzyż przez wiele lat współpracował z firmą Wtórpol ze Skarżyska-Kamiennej, która zajmuje się m.in. przetwarzaniem używanej odzieży. Potem firma nagle zerwała umowę, tłumacząc ten krok problemami finansowymi. Sprawa odbiła się szerokim echem w ogólnopolskich mediach, bo okazało się, że zbierana odzież niekoniecznie trafia do najbardziej potrzebujących, a być może w znacznym stopniu przyczynia się do coraz lepszego prosperowania prywatnej firmy. Z kontenerów w większości przypadków zniknęło co prawda logo PCK, ale one same stoją, jak stały. Wrosły w miejskie krajobrazy (w całej Polsce rozstawionych ok. 30 tys. takich pojemników), kojarzą się z dobroczynnością, bezinteresowną pomocą, więc mieszkańcy, powodowani szczytnymi przecież intencjami, wciąż zanoszą tam ubrania, sądząc, że trafiają one do najbiedniejszych. Podobnie jest w Płocku. Gdy w piątek zapytaliśmy starszego mężczyznę, który mocował się z jednym z takich kontenerów, dokąd trafi wrzucana właśnie marynarka, płocczanin bez cienia wątpliwości odparł: Do Caritasu albo Czerwonego Krzyża.

My z kolei bez cienia wątpliwości odpowiadamy: z całą pewnością nasze palto czy spodnie nie trafią do żadnej z tych instytucji. Zarówno w płockim Caritasie, jak zarządzie rejonowym PCK w Płocku uzyskaliśmy zapewnienie, że obie nie mają z pojemnikami nic wspólnego. Co się zatem dzieje z ubraniami, które przekazujemy najbiedniejszym?

Niedawno na niektórych kontenerach z odzieżą używaną pojawiło się kolorowe, przyjazne logo. Tajemniczy „Eco Textil” zachęca, by wrzucać do nich odzież, buty, zabawki czy tekstylia. „Wrzucając odzież do pojemników: chronisz środowisko naturalne, płacisz mniej za wywóz śmieci, wspomagasz osoby potrzebujące” - przekonuje napis na pojemniku. Jak dowiadujemy się dopiero od firmy obsługującej kontener, Eco Textil to nic innego jak znany nam już Wtórpol ze Skarżyska Kamiennej.

W skarżyskiej firmie dowiedzieliśmy się, że odzież z pojemników należących do Wtórpolu, trafia do magazynów w Skarżysku Kamiennej, a potem jest kilka razy selekcjonowana. Bardzo zniszczone ubrania są od razu utylizowane, bawełniane tkaniny przerabia się na czyściwo fabryczne i sprzedaje. Lepsze rzeczy są niekiedy przekazywane do instytucji pomocowych, ale część idzie po prostu na sprzedaż: do ok. 70 sklepów w południowej Polsce, a także na rynek afrykański i azjatycki.

- 2 gr ze sprzedaży każdego kilograma przekazujemy do naszej fundacji Eko Wtórpol Dzieciom Niepełnosprawnym od Was dla Was, która pomaga osobom borykającym się z niepełnosprawnością m.in. poprzez zakup sprzętu rehabilitacyjnego - usłyszeliśmy w firmie.

Dalej spółka tłumaczy: - Środki uzyskane ze sprzedaży odzieży używanej służą oczywiście również pokryciu kosztów pracy zakładu, pozwalają na zatrudnienie tak dużej liczby osób. A ponieważ jesteśmy zakładem pracy chronionej i pracuje u nas kilkaset niepełnosprawnych pracowników, przekazywanie nam ubrań nawet ze świadomością, że ich część jest sprzedawana, również jest w pewnym sensie formą pomocy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE