Wśród prowadzonych w ostatnich latach remontów za miliardy złotych znalazła się m.in. trasa z Płocka do Kutna - jedyne istniejące obecnie pasażerskie połączenie kolejowe z Płocka. Tymczasem, zdaniem naszego czytelnika, podróż do oddalonego o 50 kilometrów Kutna zajmuje wciąż ponad godzinę.
To zdecydowanie dłużej niż choćby jazda samochodem. Od momentu otwarcia obwodnicy Gostynina czas dojazdu do Kutna znacząco się skrócił. Nie każdy może sobie jednak pozwolić na podróż autem, a kursujący kilka razy dziennie szynobus to w zasadzie jedyna możliwość transportu kolejowego z naszego miasta. Nasz czytelnik zwrócił jednak uwagę, że pokonanie tego krótkiego odcinka zajmuje ponad godzinę.
- Pociąg jedzie żółwim tempem i zabiera mu to godzinę i 10 minut, mimo że mógłby pokonać ten dystans dwa razy szybciej. Kiedyś tłumaczono to remontem torów, ale od jego zakończenia nic się w tej kwestii nie zmieniło - napisał.
Z wątpliwościami zwróciliśmy się do Kolei Mazowieckich. Okazało się, że teraz przejazd pociągu utrudniają m.in. inwestycje drogowe i infrastrukturalne prowadzone w naszym mieście. Wydłużony czas jazdy jest też spowodowany jednotorowością linii (oprócz odcinka Łącka - Płock Radziwie).
- Czas przejazdu wynosi od 65 do 88 minut. Niektóre pociągi muszą oczekiwać na krzyżowanie z pociągiem jadącym w przeciwnym kierunku i od tego oczekiwania uzależniony jest czas przejazdu - wyjaśniła Jolanta Maliszewska z Kolei Mazowieckich.
Nasza rozmówczyni zapowiada, że linia kolejowa w najbliższym czasie przejdzie rewitalizację. Od 11 czerwca czas przejazdu powinien skrócić się o kilka minut, ale prędkość maksymalna nadal będzie wynosić 60 km/h. Realnego przyspieszenia pasażerowie mogą oczekiwać dopiero po zakończeniu prac.