Targi Zdrowego Życia coraz bliżej. A my przedstawiamy kolejną garść porad, co robić, aby bez stresu spoglądać w lustro.
Większość z nas po ciepłych wakacyjnych dniach jest wypoczęta i pełna zapału do pracy. Niestety, wchodząc na wagę lub patrząc w lustro, stwierdzamy ze smutkiem, że wakacyjne wyjazdy pozostawiły również niechcianą pamiątkę w postaci zbędnych fałdek lub dodatkowych kilogramów.
Zaczynamy przeglądać kolorowe czasopisma w poszukiwaniu diety cud, która w krótkim czasie sprawi, że powróci utracona figura. W prasie i Internecie aż roi się od propozycji, jak szybko schudnąć. Szukamy diet szybkich, łatwych i dających natychmiastowe efekty.
Na ulicach naszego miasta zaczynają się pojawiać osoby biegające, jeżdżące na rowerach oraz maszerujące z kijkami Nordic Walking. W siłowniach i klubach fitness też nie brakuje chętnych do uporania się z nadwagą. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, że odchudzanie to ciężka i długa droga. Zdrowe efekty i uśmiech na twarzy może dać wyłącznie kuracja odchudzająca przeprowadzona w sposób prawidłowy. Dlaczego nie warto odchudzać się na własną rękę?
Jako specjalistka od spraw żywienia i dietetyki spotykam się na co dzień z wieloma przypadkami pacjentów, którzy szybko i bez wyrzeczeń chcą zgubić zbędne kilogramy. Muszą oni jednak pamiętać, że niewłaściwie zbilansowana dieta może bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Słowo dieta pochodzi z języka greckiego i oznacza styl życia. Krótkoterminowe, niskoenergetyczne i bardzo rygorystyczne diety najczęściej powodują dość dużą utratę masę ciała. Niestety, zwykle spowodowaną nie utratą tkanki tłuszczowej, ale wody.
A wraz z wodą z organizmu wypłukiwane są cenne pierwiastki co jest bardzo niebezpieczne dla naszego zdrowia. Nie należy również zapominać, że zbyt szybka utrata masy ciała nie jest wskazana, ponieważ po zakończonej kuracji szybko dochodzi do efektu yo-yo. Zaleca się utratę 0,5-1 kg masy ciała na tydzień.
Odwiedzający mnie pacjenci otrzymują prawidłowo skomponowany jadłospis, który zawiera pięć posiłków w ciągu dnia i zapewnia podaż wszystkich niezbędnych składników pokarmowych. Należy również zadbać o takie urozmaicenie posiłków, aby w ich skład wchodziły produkty z różnych grup żywności.
Posiłki powinny być spożywane dość często, ale w małych ilościach. Ważne jest także, aby nie podjadać miedzy posiłkami. Mitem jest spożywanie ostatniego posiłku do godz. 18. Ma to sens, o ile idziemy spać o 20. Jednak nasz dzień i wieczór robi się coraz dłuższy. Kładziemy się spać w późnych godzinach wieczornych. Zatem jako dietetyk zachęcam do jedzenia kolacji na dwie godziny przed snem.
Produkty zbożowe powinny stanowić podstawowe źródło energii w diecie człowieka. Wartość żywieniowa produktów zbożowych uzależniona jest od stopnia przemiału ziarna, w trakcie którego usuwane są zewnętrzne części bogate w składniki odżywcze. Mniejszą zawartością witamin i składników mineralnych charakteryzują się produkty otrzymane z wyższego stopnia przemiału. Wówczas mąka i pieczywo są bielsze, a kasza drobniejsza. Należy więc wybierać pieczywo razowe oraz grube kasze odznaczające się wyższą zawartością witamin i składników mineralnych oraz błonnika pokarmowego. Ogromnym błędem żywieniowym jest zupełne wykluczenie z diety produktów zbożowych. A tak niestety często się zdarza u osób, które zaczynają odchudzanie na własną rękę.
Pamiętajmy również, że łasuchy muszą ograniczyć słodycze. Jeśli pacjent jadał dużo słodyczy, staram się umieścić u niego w jadłospisie choćby małą porcję słodkich łakoci. Wtedy odchudzanie nie jest dla niego katorgą i łatwiej mu przetrwać całą kurację.
W zdrowej diecie nie może zabraknąć odpowiedniej ilości płynów. Zachęcam do wypijania około 2,5 litra wody dziennie. Pamiętajmy, iż nie może być to woda słodka i nie można jej zastąpić „kolorowymi napojami”, które obfitują w zbędne kalorie.
Prawidłowe zbilansowanie diety jest dość trudne. Dlatego najlepiej udać się do specjalisty, dietetyka, który po przeprowadzeniu krótkiego wywiadu skomponuje indywidualny jadłospis dla danej osoby, uwzględniając jej stan zdrowia oraz rozkład dnia. Mamy wówczas mobilizację i poczucie bezpieczeństwa, które daje nam dietetyk. Jesteśmy pod fachową opieką, która mobilizuje i motywuje do dalszego działania.
Ze swej strony życzę wszystkim chcącym zgubić zbędne kilogramy powodzenia i wytrwałości. A efekty będą już widoczne za kilka tygodni.
Agnieszka Kisielewska, specjalistka ds. żywienia i dietetyki
Poradnia Żywieniowa
Czytaj też:
Większość z nas po ciepłych wakacyjnych dniach jest wypoczęta i pełna zapału do pracy. Niestety, wchodząc na wagę lub patrząc w lustro, stwierdzamy ze smutkiem, że wakacyjne wyjazdy pozostawiły również niechcianą pamiątkę w postaci zbędnych fałdek lub dodatkowych kilogramów.
Zaczynamy przeglądać kolorowe czasopisma w poszukiwaniu diety cud, która w krótkim czasie sprawi, że powróci utracona figura. W prasie i Internecie aż roi się od propozycji, jak szybko schudnąć. Szukamy diet szybkich, łatwych i dających natychmiastowe efekty.
Na ulicach naszego miasta zaczynają się pojawiać osoby biegające, jeżdżące na rowerach oraz maszerujące z kijkami Nordic Walking. W siłowniach i klubach fitness też nie brakuje chętnych do uporania się z nadwagą. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, że odchudzanie to ciężka i długa droga. Zdrowe efekty i uśmiech na twarzy może dać wyłącznie kuracja odchudzająca przeprowadzona w sposób prawidłowy. Dlaczego nie warto odchudzać się na własną rękę?
Jako specjalistka od spraw żywienia i dietetyki spotykam się na co dzień z wieloma przypadkami pacjentów, którzy szybko i bez wyrzeczeń chcą zgubić zbędne kilogramy. Muszą oni jednak pamiętać, że niewłaściwie zbilansowana dieta może bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Słowo dieta pochodzi z języka greckiego i oznacza styl życia. Krótkoterminowe, niskoenergetyczne i bardzo rygorystyczne diety najczęściej powodują dość dużą utratę masę ciała. Niestety, zwykle spowodowaną nie utratą tkanki tłuszczowej, ale wody.
A wraz z wodą z organizmu wypłukiwane są cenne pierwiastki co jest bardzo niebezpieczne dla naszego zdrowia. Nie należy również zapominać, że zbyt szybka utrata masy ciała nie jest wskazana, ponieważ po zakończonej kuracji szybko dochodzi do efektu yo-yo. Zaleca się utratę 0,5-1 kg masy ciała na tydzień.
Odwiedzający mnie pacjenci otrzymują prawidłowo skomponowany jadłospis, który zawiera pięć posiłków w ciągu dnia i zapewnia podaż wszystkich niezbędnych składników pokarmowych. Należy również zadbać o takie urozmaicenie posiłków, aby w ich skład wchodziły produkty z różnych grup żywności.
Posiłki powinny być spożywane dość często, ale w małych ilościach. Ważne jest także, aby nie podjadać miedzy posiłkami. Mitem jest spożywanie ostatniego posiłku do godz. 18. Ma to sens, o ile idziemy spać o 20. Jednak nasz dzień i wieczór robi się coraz dłuższy. Kładziemy się spać w późnych godzinach wieczornych. Zatem jako dietetyk zachęcam do jedzenia kolacji na dwie godziny przed snem.
Produkty zbożowe powinny stanowić podstawowe źródło energii w diecie człowieka. Wartość żywieniowa produktów zbożowych uzależniona jest od stopnia przemiału ziarna, w trakcie którego usuwane są zewnętrzne części bogate w składniki odżywcze. Mniejszą zawartością witamin i składników mineralnych charakteryzują się produkty otrzymane z wyższego stopnia przemiału. Wówczas mąka i pieczywo są bielsze, a kasza drobniejsza. Należy więc wybierać pieczywo razowe oraz grube kasze odznaczające się wyższą zawartością witamin i składników mineralnych oraz błonnika pokarmowego. Ogromnym błędem żywieniowym jest zupełne wykluczenie z diety produktów zbożowych. A tak niestety często się zdarza u osób, które zaczynają odchudzanie na własną rękę.
Pamiętajmy również, że łasuchy muszą ograniczyć słodycze. Jeśli pacjent jadał dużo słodyczy, staram się umieścić u niego w jadłospisie choćby małą porcję słodkich łakoci. Wtedy odchudzanie nie jest dla niego katorgą i łatwiej mu przetrwać całą kurację.
W zdrowej diecie nie może zabraknąć odpowiedniej ilości płynów. Zachęcam do wypijania około 2,5 litra wody dziennie. Pamiętajmy, iż nie może być to woda słodka i nie można jej zastąpić „kolorowymi napojami”, które obfitują w zbędne kalorie.
Prawidłowe zbilansowanie diety jest dość trudne. Dlatego najlepiej udać się do specjalisty, dietetyka, który po przeprowadzeniu krótkiego wywiadu skomponuje indywidualny jadłospis dla danej osoby, uwzględniając jej stan zdrowia oraz rozkład dnia. Mamy wówczas mobilizację i poczucie bezpieczeństwa, które daje nam dietetyk. Jesteśmy pod fachową opieką, która mobilizuje i motywuje do dalszego działania.
Ze swej strony życzę wszystkim chcącym zgubić zbędne kilogramy powodzenia i wytrwałości. A efekty będą już widoczne za kilka tygodni.
Agnieszka Kisielewska, specjalistka ds. żywienia i dietetyki
Poradnia Żywieniowa
Czytaj też:
