Temat drugiego etapu przebudowy ul. Na Skarpie podjęła Małgorzata Ogrodnik, radna miasta Płocka. W swojej interpelacji pyta o kontynuację obiecanych prac. Plan był bowiem taki, że drogowcy wrócą zaraz po tym jak miasto wykupi od właścicieli garaże. Te miały zostać wyburzone, robiąc miejsce na potrzebny parking.
- Mieszkańcy podnoszą, że na spotkaniu z nimi pan prezydent zapewniał, że II etap remontu będzie zrealizowany bez zbędnej zwłoki. Również bezpośrednio przed wyborami, podczas „objazdu” realizowanych inwestycji i transmisji za pośrednictwem mediów społecznościowych, wraz z wiceprezydentem Zielińskim zapewniali, że II etap prac z zakupem i likwidacją garaży[...] rozpocznie się w najbliższym czasie.
- czytamy w interpelacji radnej Ogrodnik.
Jak przekonuje radna, mieszkańcy są zaniepokojeni. - Czy obietnice będą realizowane i kiedy rozpoczną się prace? Czy ta zwłoka nie spowoduje, że roboty wystartują w okresie jesienno-zimowym, a kiedy już wystartują to zostaną przerwane z powodów atmosferycznych? - pyta.
Z obserwacji mieszkańców wynika też, że dalsza część ulicy Na Skarpie została niebezpiecznie zwężona.
- Wyremontowany odcinek jezdni został zwężony w stosunku do dalszej części ulicy [...] występują trudności przy mijaniu się pojazdów, mając na uwadze zaparkowane równolegle do krawężnika pojazdy, które muszą tam parkować przez deficyt miejsc parkingowych. Przed remontem ten odcinek był nieco szerszy.
- przekonuje radna miasta Płocka.
Miasto chętnie pozbyłoby się garaży, jest jednak jedno "ale"
Do poruszonych kwestii odniesiono się w urzędzie miasta. Jak się okazuje, w procedurze wykupienia i wyburzenia garaży doszło do pewnych komplikacji.
- Likwidacja starych garaży i utworzenie miejsc postojowych może się odbyć, gdy uzyskamy decyzję ostateczną na realizację inwestycji drogowej. [...] 12 marca została wydana decyzja ZRID w przedmiotowej sprawie, na którą złożył odwołanie jeden z właścicieli garaży.
- wyjaśnia Artur Zieliński, wiceprezydent Płocka.
Proces odwoławczy jest w trakcie, nie wiadomo jednak ile jeszcze potrwa. - Bez prawomocnej decyzji nie mogą być wszczęte żadne roboty - odpowiada zastępca prezydenta.
W urzędzie przekonują też, że odcinek drogi naprzeciwko garaży nie został zwężony. - Został oddzielony opornikiem. Szerokość jezdni pozostała taka sama - przekonuje Zieliński.
Przypomnijmy, przebudowa ul. Na Skarpie rozpoczęła się w maju 2023 roku, by po kilku miesiącach zostać przerwaną. Ówczesny wojewoda mazowiecki unieważnił pozwolenie na przebudowę. Powodem było nieprawidłowe zastosowanie specustawy. Chodziło właśnie o znajdujące się tam garaże, które - zgodnie z projektem drogowym - miały zostać wyburzone, robiąc miejsca na parking.
W opinii służb wojewody, miasto nie dopełniło formalności wobec 32 garaży, które stanowiły własność mieszkańców osiedla. 23 czerwca 2023 roku wydano decyzję o uchyleniu w całości zezwolenia na realizację inwestycji.
Prace wznowiono 31 lipca ub.r., choć na mniejszą skalę - w oparciu o zgłoszenie robót budowlanych. Roboty zakończyły się w kwietniu 2024 roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.