Już w najbliższy weekend ruszają darmowe warsztaty dla ludzi, którym nie uśmiecha się siedzieć w domu, a wolą skakać po murkach, schodach i odbijać się od ścian albo kręcić młynki. Przestrzeń miejska to dla nich świetne miejsce do doskonalenia swoich widowiskowych umiejętności.
Wakacje ponownie zawitały, więc kto nie musi chodzic do szkoły, ma czasu w bród na zakręconą i skoczną zabawę z wykorzystaniem murków, poręczy i wszelkich innych elementów infrastruktury miejskiej. Do tego jakiś luźny strój, sportowe buty i można lecieć na mały trening z ludźmi, którzy zajmują się taką akrobacją uliczną od lat.
Warsztaty breakdance, parkour/freerun, street workaut „Wyłaź z bramy – czas na zmiany” ruszają już dzisiaj, 26 czerwca pod pomnikiem Władysława Broniewskiego. - Wymagania, które trzeba spełniać do uczestnictwa w warsztatach to serce i pasja – zapowiadają organizatorzy na czele z Adrianem Fabrykiewiczem, który przy okazji dwóch edycji Budżetu Obywatelskiego wnioskował o powstanie w Płocku specjalnego toru do trenowania parkour, który miałby zostać przykryty dachem, natomiast od środka wzbogacony o liczne przeszkody. Jak dotąd takie miejsce nie powstało, chociaż temat przewija się już od kilku lat.
Pierwszą, piątkową odsłonę warsztatów, która rozpocznie się o godzinie 16.00, poprowadzi płocka grupa breakdance. W drugi dzień warsztatów (sobota, 27 czerwiec) obowiązuje w dalszym ciągu to samo miejsce, ale tym razem zajęcia rozpoczną się w samo południe i swoje triki zaprezentuje grupa Parkour Płock. Niedzielne warsztaty odbędą się na placu do street workoutu w pobliżu Orlen Areny. Za tę część odpowiada Street Workout Płock.
Za każdym razem zajęcia rozpoczną się od krótkiego wprowadzenia w tajniki danej sztuki i małym pokazem umiejętności grupy prowadzącej warsztaty. Po nich zaplanowano ćwiczenia na rozgrzewkę, poprzedzający naukę poszczególnych technik niezbędnych w danym sporcie oraz trening ogólnorozwojowy. Na zakończenie będą jeszcze ćwiczenia rozciągające. Treningi nie wiążą się z żadnymi opłatami, nie ma także ograniczeń wiekowych. Jedyne, co trzeba koniecznie posiadać, to chęć do oderwania się od podłoża i wybicia wysoko w górę wraz z przekonaniem, że rurki i ściany są jak gałęzie na drzewie. Są jak zaproszenie do zabawy.
Fot. Profil na Facebooku, Piotr Terebiński
