Podczas Nadzwyczajnej Sesji Rady Powiatu grupa 11 rajców złożyła wniosek dotyczący odwołania starosty. W ich ocenie działania starosty nie spełniają oczekiwań w wielu kwestiach.
Sprawa dotyczy powiatu sierpeckiego. I jest bardzo poważna, bo z inicjatywą odwołania starosty Mariusza Turalskiego (PiS, działającego od listopada 2018 r.) wyszło aż 11 z 17 radnych, a więc większość. O co chodzi?
We wniosku uzasadniono, iż w ocenie grupy radnych oraz szerokiego grona mieszkańców, działania starosty nie spełniają oczekiwań w pięciu kwestiach. 11 radnych uważa, że starosta przekroczył uprawnienia oraz nie zastosował przepisów dotyczących zatrudnienia, brak informacji dotyczących prowadzonych i planowanych inwestycji, brak uzgodnień oraz precyzyjnych odpowiedzi dotyczących realizowanych inwestycji, brak polityki informacyjnej względem Rady Powiatu oraz brak właściwego nadzoru nad działalnością jednostek organizacyjnych starostwa, a w szczególności SPZZOZ w Sierpcu.
Pod wnioskiem podpisy złożyło 11 radnych: Dariusz Twardowski, Sławomir Olejniczak, Jan Laskowski, Ewa Nowakowska, Paweł Pakieła, Sebastian Szczypecki, Przemysław Burzyński, Marek Chyliński, Zbigniew Kopczyński, Andrzej Cześnik (członek zarządu), Wojciech Rychter. W radzie są jeszcze: starosta Mariusz Turalski, wicestarosta Jarosław Ocicki, członkowie zarządu Sławomir Krystek i Kamil Różański, Małgorzata Korpolińska (wiceprzewodnicząca Rady Powiatu) oraz Juliusz Gorzkoś.
Podczas nadzwyczajnej sesji starosta Mariusz Turalski nie zgodził się z uzasadnieniem wniosku o odwołanie. Powiedział, iż wysoko ceni sobie współpracę z Radą Powiatu, potwierdzeniem tego jest dużo ciepłych słów oraz pochwał za efekty osiągnięte w polityce społecznej, gospodarczej, oświacie, służbie zdrowia ze strony radnych.
- Przez ostatnie dwa lata do sprawozdań, które przedkładamy izbie obrachunkowej, nie było żadnych uwag. Efekty tego nadzoru nad placówkami, głównie nad SPZZOZ, widać w rozwoju szpitala, który cały czas rozszerza usługi medyczne. Dbamy zarówno o pacjentów, jak i personel szpitala, choćby poprzez podwyżki dla pracowników gospodarczych, administracji czy personelu medycznego - argumentował Turalski. - Pracownicy jednostek organizacyjnych starostwa również otrzymują podwyżki. Czynnik społeczny jest dla nas najważniejszy, staramy się służyć mieszkańcom.
Starosta podkreślił, że sprawą ewentualnego przekroczenia uprawnień i niestosowania przepisów dotyczących zatrudnienia zajęła się Komisja Rewizyjna, która nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości, a jej uwagi zostały wdrożone do realizacji. Dodał, że o najważniejszych inwestycjach są poinformowani wszyscy uczestnicy sesji czy komisji, a na spotkaniach nieoficjalnych każdy radny ma możliwość spotkania się ze starostą czy wicestarostą i może uzyskać potrzebne informacje.
- Radni byli informowani na bieżąco o wszystkich planowanych spotkaniach, zapraszani na otwarcia inwestycji np. na drogach, w SPZZOZ, DPS, na terenie krytej pływalni czy tych dotyczących szkół średnich - dodał Turalski. - Wiadomości docierają również do mieszkańców. Informacje publikowane w tygodnikach lokalnych, na stronie internetowej starostwa oraz bardzo dobrze funkcjonującym Facebooku.
Starosta podkreślił, że współpraca z zarządem przynosi zamierzone efekty, np. hala w ZS nr 1 w Sierpcu, długo wyczekiwane Warsztaty Terapii Zajęciowej w Ostrowach, niezwykle potrzebny tomograf komputerowy, który czeka na uruchomienie, oddana do użytku ulica Świętokrzyska, czekającą na zakończenie prac ulica Konstytucji 3-go Maja, planowana przebudowa ulicy Dworcowej, świetlica w Ognisku Pracy Pozaszkolnej, montaż zjeżdżalni w krytej pływalni.
- Presja na moją osobę trwa już od pięciu tygodni. Zarzuty są nietrafione - mówił na swoim FB starosta sierpecki. - Wybrała mnie duża grupa mieszkańców, działam właśnie dla ludzi. Dziękuję za wsparcie, czekam na uwagi mieszkańców. Chcę pracować dalej, kadencja kończy się za trzy lata. A jako społecznik pracowałem już od roku 2003.
Co dalej? Zgodnie z przepisami wniosek o odwołanie starosty oznacza jednocześnie wniosek o odwołanie całego zarządu. Po 30 dniach wniosek będzie rozpatrywany, może to być już 19 października. Odwołanie starosty następuje większością co najmniej 3/5 głosów ustawowego składu rady, w głosowaniu tajnym. W Sierpcu oznacza to 11 głosów, a więc dokładnie tyle, ilu radnych podpisało się pod wnioskiem o odwołanie Mariusza Turalskiego.
Jeżeli starosta nie zostanie odwołany, kolejny wniosek o odwołanie może być zgłoszony nie wcześniej niż po upływie 6 miesięcy od poprzedniego głosowania.
