W budżecie na 2017 rok miasto liczy na silne wsparcie w postaci środków europejskich, dzięki czemu budżet będzie rekordowo pokaźny, wyniesie niemal miliard złotych. Zaplanowano inwestycje za 247 mln zł, a to z kolei oznacza sięgnięcie także po kolejny kredyt i wzrost zadłużenia miasta.
W miejskim budżecie otrzymaliśmy listę inwestycji do realizacji, w dodatku na konferencji w środę w ratuszu także następne zapowiedzi.
- Według mnie 2017 rok będzie raczej rokiem kontynuacji niż przełomu – stwierdził prezydent Andrzej Nowakowski.
Zacznijmy od tego, co przyjemniejsze, czyli od zaplanowanych inwestycji (za wyjątkiem tego, że wciąż nie wiadomo, co z nową siedzibą Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki, jeszcze nie znamy wyniku konkursu na środki europejskie, nie zaczniemy też realizacji placu Obrońców Warszawy, czekamy na konkurs).
Po pierwsze, obwodnica. Środki są już pewne zarówno na drugi, jak i na trzeci etap. Po drugie, nabrzeże z kwotą 19,1 mln zł. Pisaliśmy niedawno o tej sprawie. Miasto liczyło na większą kwotę, którą mogłoby pozyskać na ten cel z Unii Europejskiej. W dodatku trzeba poczekać na konkurs, w którym mogłoby wystartować (być może zostanie ogłoszony w kwietniu). A zegar tyka w związku z kamieniami milowymi, czyli wskaźnikami do wypełnienia już do czerwca 2018 roku. Dlatego trzeba się przygotować, jak zapowiadał prezydent na konferencji, że miasto znów będzie chciało rozpocząć cały proces przetargowy nie czekając na Mazowiecki Urząd Marszałkowski. Powtórzy się sytuacja z obwodnicą. Aby zdążyć, najpierw wykładamy pieniądze z budżetu (przekładając środki z jednego zadania akurat na to konkretne zdanie), licząc na zwrot z Unii, kiedy wyjaśni się już sprawa z dofinansowaniem do inwestycji.
[ZT]13902[/ZT]
W planach jest modernizacja ciągów komunikacyjnych. Za tym hasłem kryje się przebudowa i rozbudowa ul. Tysiąclecia i Mickiewicza, rozbudowa ul. Łukasiewicza (potrzebne dofinansowanie: 14,7 mln zł, koszt całkowity: 26,6 mln zł.). Miasto w dalszym ciągu przymierza się do kupna nowych niskoemisyjnych autobusów i wiat przystankowych (12,9 mln zł), chce też rozbudować ul. Przemysłową, przebudować ul. Kostrogaj (jeśli zdobędzie środki), wybudować kolejne ścieżki rowerowe (9,1 mln zł), przebudować za 6 mln zł al. Roguckiego i zagospodarować tereny przy alei, powiększyć parking przy cmentarzu komunalnym (do cmentarza pojawiłaby się również ścieżka rowerowa). Oczywiście to tylko cześć zadań ujętych w budżecie, w ich przypadku będziemy posiłkować się środkami z Unii Europejskiej.
Są także zadania, które mają zostać zrealizowane z własnych środków. To m.in. kontynuacja programu „Mieszkania na start” (z mieszkaniami przy Sienkiewicza i Padlewskiego), przebudowa Miejskiego Przedszkola nr 3 na Gałczyńskiego, dalszy rozdział kanalizacji, budowa magistrali rowerowej od Wyszogrodzkiej, przez Piłsudskiego i Jachowicza aż po Łukasiewicza (15 km). W budżecie uwzględniono 1 mln zł w 2017 roku (kolejny milion w 2018 roku) na poprawę stanu internatu przy Norbertańskiej, z którego korzystają uczniowie Zespołu Szkół Technicznych. Na początek remont czeka pokoje, później blok żywieniowy. Co jeszcze? Budowa parkingu przy ul. Piaska, placu zabaw na Starym Mieście, remont ul. Traugutta, Pięknej i Ostatniej, realizacja projektów z budżetu obywatelskiego. Zostaje jeszcze kwestia ul. 3 Maja na odcinku od skrzyżowania z ul. 1 Maja do zaplanowanego nowego ronda. Urzędnicy planują wykonanie przebicia do Jachowicza.
Budżet zamyka się w 988,4 mln zł, a może być o kilka milionów więcej, ponieważ nie znamy jeszcze kwoty subwencji na przedszkolaki. Ratusz liczy na największe wpływy po stronie dochodów z podatku od nieruchomości (216 mln zł), z podatku PIT 170,7 mln zł, z CIT 25 mln zł, także na subwencję ogólną na poziomie 178,6 mln zł, na dotacje celowe z budżetu państwa (119,3 mln zł), pozostałe dochody miałyby wynieść 117 mln zł (będą środki bezzwrotne z Banku Gospodarstwa Krajowego). Budżet jest dodatkowo napompowany, wszystko za sprawą środków europejskich, które mają być większe niż w 2016 roku.
Na wydatki bieżące przeznaczono 741 mln zł. Najwięcej wydamy na oświatę i wychowanie, na edukacyjną opiekę wychowawczą (292 mln zł), na pomoc społeczną, politykę społeczną i na rodzinę przeznaczono 153,8 mln zł.
Na uwzględnione inwestycje w budżecie miasto przymierza się do wydania 247 mln zł (to tzw, wydatki majątkowe), w tym 102,3 mln zł z Unii. Największą kwotę wydamy na transport i łączność (149 mln zł, poszczególne kwoty jednak weryfikują przetargi), na gospodarkę komunalną i na ochronę środowiska 26,8 mln zł, na kulturę fizyczną 22,2 mln zł (to środki dla trzech spółek sportowych, w tym na dokapitalizowanie najnowszej, zajęcie się sprawą modernizacji stadionu dla piłkarzy), 19,2 mln na oświatę i wychowanie, 12 mln na gospodarkę mieszkaniową.
Fot. UMP
Skąd weźmiemy pieniądze na te wszystkie wydatki inwestycyjne, które zaplanowano w budżecie na 2017 rok? Poza środkami zewnętrznymi, tymi z Unii oraz z dotacji od państwa również z emisji obligacji i z kredytu. Jak wyjaśniał prezydent w tym roku udało się nie brać kolejnego kredytu w związku z inwestycjami z Unii, ale co się odwlecze...Konkursy na unijne środki już ruszyły, będziemy potrzebowali środków na wkład własny. W 2017 roku kwota długu miasta zapewne wzrośnie z 487,2 mln zł do 546,7 mln zł.
W czwartek w ratuszu o godzinie 10.00 rozpoczyna się kolejna sesja. Głosowanie będzie dotyczyło m. in. budżetu.