Potężne ulewy, które w niedzielę po południu i wieczorem przeszły nad Płockiem, nie zdołały całkiem zniechęcić fanów Bajmu. Najwierniejsi czekali na występ Beaty Kozidrak do późnego wieczora.
Biesiada Kasztelańska trwała od popołudnia na stadionie miejskim. Mimo niepogody na scenie wystąpili m.in. Stachursky, Top One i Marcus P. Koncert gwiazdy wieczoru, czyli Beaty Kozidrak i zespołu Bajm rozpoczął się dopiero po godzinie 22.30. Pomimo niesprzyjającej pogody niestrudzona publiczność, nierzadko schowana pod paradolami, wyczekiwała na wokalistkę.
Przed występem zespołu widzowie mogli obejrzeć teledysk do najnowszej piosenki "Bingo". Po projekcji natomiast zespół wykonał ten utwór na żywo, porywając publiczność w taneczny wir.
-Jak pięknie mogłoby być, gdyby nie padało - fatalnej pogody nie omieszkała skomentować Beata Kozidrak. -Doceniam to, że zostaliście! Robię to wszystko dla Was!
Wokalistka starała się zjednać sobie publiczność. Gdy usłyszała okrzyki z tłumu "Pani Beato" natychmiast odpowiedziała: - "Nie jestem „Pani Beata” tylko „Beata" - napominała fanów.
Koncert zespołu zakończył się krótko po północy. Nie zabrakło największych przebojów zespołu Bajm - zarówno najnowszych hitów, jak i ponadczasowych utworów jak "Biała Armia" czy "Szklanka wody".
Więcej zdjęć w naszej galerii
Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock