Z najnowszych danych Miejskiego Urzędu Pracy w Płocku wynika, że oficjalnie bez posady jest w mieście niespełna 3000 osób. Prawie 60 proc. to kobiety. Oczywiście są to zestawienia urzędowe, nie obejmują one wszystkich płocczan, nie ma obowiązku rejestrowania się w MUP.
Stopa bezrobocia w Płocku wynosi 5,1 proc., na Mazowszu - 4 proc., a w średnio w Polsce - 4,9 proc.
W listopadzie br. w Płocku przybyło 345 osób bez pracy, a z listy zniknęło 342 płocczan (186 z nich podjęło pracę).
360 mieszkańców nie ma pracy już ponad rok, a ponad 850 - aż powyżej dwóch lat!
Stałego zajęcia nie ma aż 800 młodych ludzi w wieku 18-34 lata. Wydawać się może, że o jakąkolwiek pracę jest obecnie dużo łatwiej niż jeszcze kilka lat temu. Pytanie więc, czy młodzi bezrobotni nie szukają posady, bo np. ich sytuacja rodzinna, finansowa tego nie wymaga, a może chcą pracować wyłącznie w swoim zawodzie?
W trudnej sytuacji są osoby w wieku powyżej 54 lat. Jest im trudno znaleźć pracodawcę, w Płocku jest ich ok. 560.
Na liście MUP jest 290 osób, które nigdy nie pracowały oraz ok. 700, które miały posadę tylko do jednego roku.
Ponad 740 oficjalnych bezrobotnych nie ma żadnego wykształcenia, ewentualnie podstawowe lub gimnazjalne.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.