W zeszłym roku zdrożały ceny biletów za wstęp do Miejskiego Ogrodu Zoologicznego. Minął niecały rok, a płocczan czeka kolejna podwyżka. I to niemała!
To już kolejna podwyżka cen biletów za wstęp do jednej z największych atrakcji naszego miasta. W ciągu ostatnich 7 lat ceny normalnych biletów zdrożały ponad dwa razy.
Jeszcze w 2010 roku dorosły płocczanin za bilet płacił 8 złotych. Od maja 2014 roku podniesiono stawkę do okrągłej dychy. Tym razem ceny utrzymały się już krócej, bo wiosną 2016 roku znów poszybowały w górę, do 14 złotych. Nie minął rok, a czeka jest kolejna podwyżka. Od 1 maja 2017 roku dorosły za wstęp do zoo zapłaci już 18 złotych.
Dwie trzecie tej kwoty (12 zł) będzie kosztował bilet ulgowy, z którego mogą korzystać dzieci powyżej 3 lat (młodsi wchodzą w cenie normalnego biletu swojego opiekuna), uczniowie, studenci do ukończenia 26 lat, emeryci, renciści, inwalidzi i członkowie rodzin składających się z dwóch dorosłych i minimum troje dzieci. Podwyżki obejmują wszystkie opłaty i usługi świadczone przez zoo. To też duża zmiana, bo do tej pory bilety ulgowe kosztowały 8 zł.
Jak tłumaczy Krzysztof Kelman, dyrektor zoo, ceny w płockim zoo nawet po podwyżce i tak są jednymi z najniższych w kraju.
- Mamy coraz lepszą ofertę, w ostatnich oddaliśmy kilka dużych inwestycji - - tłumaczy Krzysztof Kelman, dyrektor zoo. - Zbudowaliśmy jedne z najlepszych w kraju akwaria za 6 mln złotych, a także dwa duże wybiegi: dla panter śnieżnych i tygrysów syberyjskich. Nasze ceny biletów i tak plasują nas w dolnej granicy w naszym kraju. Musimy jakoś zarabiać na utrzymanie.
Rzeczywiście, 18 złotych za wstęp dorosłego do zoo to jedna z mniejszych cen w Polsce. Najwięcej płacą we Wrocławiu, bo aż 45 złotych. Najmniej w Łodzi - 15 zł.
Cenniki jednorazowych biletów normalnych w największych ogrodów zoologicznych w Polsce:
Wrocław 45 zł
Gdańsk 25-30 zł
Warszawa 25 zł
Gdynia (akwarium) 24 zł
Chorzów 20 zł
Zamość 19 zł
Kraków 18 zł
Opole 18 zł
Płock 18 zł
Łódź 15 zł
Poznań 15-20
Czy to oznacza, że w przyszłych latach czekają nas kolejne podwyżki? Dyrektor uspokaja. - Myślę, że obecna cena jest optymalna i przez kilka najbliższych lat nie będzie kolejnej zmiany.