Już niemal 700 osób zgłosiło chęć udziału w kolejnym Półmaratonie Dwóch Mostów. Prawie połowa to płocczanie, którzy już teraz ostro trenują, aby sprostać trasie, która choć malownicza, potrafi łącznie z pogodą ostro dać w kość zawodnikom. Wśród uczestników zobaczymy prezydenta Płocka.
W tym roku na starcie 13 września, tradycyjnie oprócz płocczan, zameldują się zawodnicy z Warszawy, Bełchatowa, Wrocławia, Łodzi, Olsztyna, Poznania, Torunia, Zielonej Góry, Kalisza, Wrocławia, Katowic, a nawet USA. W poprzednim półmaratonie wystartowało aż 900 osób pomimo niesamowitego żaru lejącego się z nieba. Wciąż nie wiadomo, jak będzie z udziałem Kenijczyków, okupujących ostatnio aż cztery pierwsze miejsca na podium. Aktualnie czekają na wizy. W zeszłym to roku to do jednego z nich należał rekord trasy. Kipkosgei Gilbert pokonał ją w czasie jednej godziny 6 minut i 35 sekund. Wśród kobiet najlepsza okazała się Olga Skrypak z Ukrainy z czasem jedna godzina 20 minut i 30 sekund. Tym samym pierwszych zawodników na mecie będzie można oczekiwać tuż po godzinie 11.00.
– Liczymy na nowe rekordy, zwłaszcza jeśli chodzi o płocczan – zapewniał prezydent Andrzej Nowakowski wspólnie z Robertem Czwartkiem, dyrektorem ratuszowego wydziału sportu i rekreacji w czasie czwartkowej konferencji prasowej w Ratuszu. Szczególnie liczą na zawodowców, Przemka Giżyńskiego i Łukasza Kalaszczyńskiego. Prezydent znów chce sprostać sportowemu wyzwaniu. – Ale ja nie biegnę jako VIP, tylko zwykły zawodnik – twierdził. – Planuję dotrzeć kilka minut po godzinie 12.00 – na co wiceprezydent Siemiątkowski dopytywał żartobliwie, czy aby miał na myśli niedzielę w dniu maratonu. Ostatnio dobiegł niemal ostatkiem sił. Zdeklasowała go pracownica jego własnego sekretariatu, która do Starego Rynku dobiegła jako trzecia płocczanka w kategorii wiekowej powyżej 20 lat. Kto wie, może na udział skusi się wojewoda, Jacek Kozłowski.
Nie zmieniono 21-kilometrowej trasy. Znów będzie ona przebiegała przez oba płockie mosty, wał przeciwpowodziowy na Radziwiu i płockie ulice: Grabówka, Norbertańska i Mostówka z metą na Starym Rynku. Początek o godzinie 10.00 na ul. Małachowskiego.
Jeszcze można się zapisać za pośrednictwem strony internetowej: (do 11 września), w sobotę i w niedzielę trzeba już przyjść do biura zawodów umieszczonego w Małachowiance. W czasie konferencji apelowano, aby nie czekać do ostatniej chwili i odbierać swoje pakiety startowe maksymalnie do 12 września w godzinach 16.00-20.00 (w niedzielę od 7.00 do 9.00 rano). Znajdziemy w nich koszulkę termoaktywną, talon na posiłek regeneracyjny, chip elektroniczny do pomiaru czasu, napój izotoniczny oraz numer startowy, który na odwrocie zawiera miejsce na wpisanie numeru telefonu do najbliższej osoby i podstawowych informacji o swoim stanie zdrowia, co znacznie ułatwi prace ratownikom medycznym jadącym za zawodnikami na rowerach. Wszystkim zawodnikom przysługuje również darmowa komunikacja miejska, aby nie musieli przyjeżdżać samochodami do centrum.
Podobnie jak przed rokiem, odbędzie się transmisja na żywo z imprezy dzięki telebimowi ustawionemu na starówce. Nieco zadudni, ale nie za sprawą zawodników. Nastąpiła mała zmiana, zamiast zespołu L’ombelico Del Mondo zagra grupa perkusyjna z płockiej szkoły muzycznej i zaprezentuje styl batucada. Z kolei na trasie zawodników zagrzeją do walki o kolejne kilometry zespoły z Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki, Młodzieżowego Domu Kultury i Szkoły Muzycznej. W organizację włączyło się 100 wolontariuszy z harcerstwa i od pełnomocnika ds. wolontariatu.
Dla najlepszych przygotowano okolicznościowe medale. Sponsorzy zapewnią również dodatkowe nagrody specjalnej, jak kamera samochodowa dla zawodnika, który będzie czwarty na mecie. Najlepszej płocczance zostanie sprezentowany samochód na weekend Nissan Quashqai z pełnym bakiem. Za trzy pierwsze miejsca w kategoriach wiekowych i w kategorii płocczan firma Decathlon ufundowała karty podarunkowe, ale to jeszcze nie wszystko. Trzech najlepszych płocczan i trzy najlepsze płocczanki otrzymają bony o wartości 500 zł. Płocka zawodniczka, która dotrze do mety jako 30., opuści Stary Rynek z bonem w kieszeni o wartości 800 zł.
Więcej zdjęć z ubiegłego roku:
