Niewysoki i nieduży, ze spadzistym dachem, należy do typu tzw. pruskich domów urzędniczych sprzed ponad 200 lat. Neoklasycystyczny zabytek wzniesiony przed 1803 r. przy Kazimierza Wielkiego 6 od wielu lat czeka na przywrócenie dawnej świetności. Teraz wreszcie się doczekał - Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej TBS zbiera oferty na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej i uzyskanie pozwolenia na budowę przebudowy budynku.
Dziś budynek przy Kazimierza Wielkiego to kompletna ruina, choć na ścianach i wewnątrz pomieszczeń widać ślady dawnych lokatorów - w jednym z pokoi błyszczą przyklejone do ścian płyty CD, gdzieniegdzie zostały stare meble. Najstarsi byli lokatorzy pamiętają pewnie nawet bombę, która podczas bombardowania w czasie II wojny światowej uszkodziła budynek.
Ostatni mieszkańcy wyprowadzili się stąd w 2012 r., choć budynek jest wyłączony z użytkowania od października 2010 r. z powodu zagrożenia możliwością zarwania się stropu i spowodowania katastrofy budowlanej na podstawie ekspertyzy technicznej dr inż. Krzysztofa Kamińskiego z 2005 r.
Jak większość budynków na starówce, kamienica przy Kazimierza Wielkiego jest objęta nadzorem konserwatora zabytków (do rejestru zabytków został wpisany w 1975 r.). W zeszłym roku miejski konserwator zabytków nakazał miastu remont budynku w ciągu trzech lat, więc MZGM-TBS rozpoczął przygotowania do przebudowy. Zgodnie z dokumentacją przetargową, projekt kapitalnego remontu wraz z zagospodarowaniem podwórka, w tym niewielkiego utworzenie parkingu, ma być gotowy do 29 sierpnia br., a oferty można składać jeszcze przez niecały tydzień - do 17 marca.
W budynku ma być sześć mieszkań komunalnych. Największe będzie miało 47,89 m kw. , najmniejsze - 27,59 m kw. Łącznie będą miały prawie 228 m kw. powierzchni. Będą ogrzewane z sieci miejskiej Fortum. Na podstawie zdjęć archiwalnych ma zostać odtworzona elewacja wraz z kolorystyką, obok domu powstaną nowe chodniki, altanka śmietnikowa i niewielki parking.