reklama

Będą ćwiczyć na "sztucznych" pacjentach. Ci płaczą, kaszlą i krwawią

Opublikowano:
Autor:

Będą ćwiczyć na "sztucznych" pacjentach. Ci płaczą, kaszlą i krwawią - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościStudentka wkuwa igłę i nagle słychać płacz. Nie płacze prawdziwy pacjent, tylko sztuczny, zaprogramowany. Ci „sztuczni pacjenci” mówią, płaczą, ich źrenice reagują na światło, w ich żyłach krąży sztuczna krew, a mocz wypełnia pęcherz. W razie potrzeby mogą nawet symulować śmierć.

Studentka wkuwa igłę i nagle słychać płacz. Nie płacze prawdziwy pacjent, tylko sztuczny, zaprogramowany. Ci „sztuczni pacjenci” mówią, płaczą, ich źrenice reagują na światło, w ich żyłach krąży sztuczna krew, a mocz wypełnia pęcherz. W razie potrzeby mogą nawet symulować śmierć.  

Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa podzieliła się radosną nowiną. Otrzymają ponad 2,5 mln zł z Unii Europejskiej na powstanie Centrum Symulacji Medycznej (pokrycie kosztów w 100 proc.) z wykorzystaniem najnowocześniejszych światowych technologii. Rektor PWSZ w Płocku prof. nadzw. dr hab. Maciej Słodki w obecności sekretarz stanu Józefy Szczurek-Żelazko oraz podsekretarza stanu Piotra Gryzy 14 grudnia 2017 podpisał stosowną umowę w Ministerstwie Zdrowia.

Co się pod tym kryje? Powstanie szpitala na niby. W wyremontowanych salach pojawią się tzw. trenażery odzwierciedlające organy i okolice ciała. Będą także fantomy i symulatory, czyli sztuczni pacjenci z funkcjonującymi układami i narządami, np. pracującym sercem i całym układem krążenia, drogami oddechowymi włącznie z aktywnymi płucami, układem pokarmowym z perystaltyką jelit, układem moczowym. Fantomy programuje się w taki sposób, aby reagowały na zabiegi podobnie jak ludzie.

- Na trenażerach studenci ćwiczą wykonywanie podstawowych procedur, np. iniekcji, cewnikowania, sondowania, zaopatrywania ran, a na symulatorach uczą się oceny stanu pacjenta, np. osłuchiwania serca, płuc, jamy brzusznej, oceny szerokości źrenic, drożności dróg oddechowych, stanu ukrwienia kończyn – wyjaśnia dr Mariola Głowacka, dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu.

Dzięki specjalistycznemu oprogramowaniu symulatorów studenci dobierają i podają leki stosownie do zdiagnozowanego wcześniej przez siebie stanu pacjenta oraz obserwują jego reakcję. - Symuluje się urazowe amputacje kończyn na różnych wysokościach z intensywnym krwawieniem (innymi słowy, poleje się sztuczna krew), zaburzenia akcji serca i naczyń krwionośnych z możliwością obserwacji na monitorze zapisu ekg, zawartości tlenu w organizmie, szybkości tętna i wysokości ciśnienia tętniczego – wymienia Głowacka. - W CSM uczy się studentów również doboru metod diagnozowania, leczenia i pielęgnacji pacjentów ze zmianami osłuchowymi płuc, zaburzoną pracą jelit, patologiami  nerek, pęcherza moczowego, szczękościskiem, obrzękiem krtani, zadławieniem. Studenci mogą ćwiczyć również procedury specjalistyczne, np. asystowanie to trepanobiopsji, znieczulenia zewnątrzoponowego, pielęgnować pacjenta podłączonego do respiratora, pielęgnować wkłucie centralne itp. Nauczyciel może programować „sztucznego pacjenta” w zakresie poprawy lub pogorszenia jego stanu włącznie z zejściem śmiertelnym. Dzięki nagrywaniu zajęć w Centrum Symulacji i tzw. debriefingowi grupa studencka, obserwując pracę koleżanki czy kolegi w zakresie poprawności wykonania procedury, uczy się krytycznej analizy i oceny działań zawodowych.

Taki sposób nauki pozwala wykorzystać w praktyce zdobytą wiedzę i ją utrwalić jeszcze przed rozpoczęciem praktyk w szpitalu, w którym będą już prawdziwi pacjenci z rzeczywistymi urazami i odczuwający ból. A przy okazji już na tym etapie pozwala zorientować się, w jaki sposób ustrzec się możliwych błędów. Dzięki CSM możliwa jest najbardziej obiektywna ocena nabytych przez studenta umiejętności, tj. standaryzowany egzamin kliniczny OSCE. Centrum Symulacji to także szansa na jeszcze większe doskonalenie kształcenia podyplomowego  pielęgniarek i położnych oraz innych pracowników medycznych.

Cały projekt składa się z wielu elementów, w tym wymaga opracowania programu rozwoju i podręcznika w zakresie symulacji medycznych i przeszkolenia kadry dydaktycznej i administracyjnej w zakresie obsługi, a następnie wykorzystywania symulacji medycznych jako jedynej metody nauczania postępowania praktycznego w stanach zagrożenia życia i procedur inwazyjnych przez studentów kierunku pielęgniarstwo. Szkolenie obejmie nauczycieli, osoby obsługujące CSM, a także studentów z kierunku pielęgniarstwa. Przewidziano utworzenie sali pielęgniarskiej wysokiej wierności, a także pomieszczenia kontrolnego dla tej sali. Będzie osobna sala egzaminacyjna OSCE dla studentów z kierunku pielęgniarstwa, sala symulacji z zakresu ALS (zaawansowanych zabiegów resuscytacyjnych), sala ćwiczeń umiejętności technicznych. Przewiduje się doposażenie sali symulacji z zakresu ALS (do zaawansowanych zabiegów resuscytacyjnych), jak również sali do ćwiczeń umiejętności pielęgniarskich.

Projekt pod nazwą „Symulacje medyczne drogą do poprawy jakości kształcenia na kierunku Pielęgniarstwo w PWSZ w Płocku” będzie realizowany od 1 lutego 2018 do 31 grudnia 2019 r.

[ZT]9869[/ZT]

Fot. PWSZ w Płocku

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo