reklama

Balony i kowboje na rocznicę wyborów

Opublikowano:
Autor:

Balony i kowboje na rocznicę wyborów - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW Płocku o rocznicy wyborów do parlamentu w 1989 roku postanowili przypomnieć członkowie Nowoczesnej i Komitetu Obrony Demokracji, chociaż w różny sposób. Ci pierwsi wybrali balony, drudzy nawiązywali, podobnie jak niegdyś „Solidarność”, do plakatu z westernu „W samo południe”, który kręcono w 1951 roku.

W Płocku o rocznicy wyborów do parlamentu w 1989 roku postanowili przypomnieć członkowie Nowoczesnej i Komitetu Obrony Demokracji, chociaż w różny sposób. Ci pierwsi wybrali balony, drudzy nawiązywali, podobnie jak niegdyś „Solidarność”, do plakatu z westernu „W samo południe”, który kręcono w 1951 roku.

Westernowa konwencja zwracała uwagę gości Jarmarku Tumskiego zgromadzonych przed sceną na Starym Rynku w sobotę około południa. - O, jak z Teksasu – żartowali jacyś mężczyźni na widok kowbojskiego kapelusza i charakterystycznych butów z wysokimi cholewkami u jednego z członków płockiego Komitetu Obrony Demokracji. Niemal wszyscy z KOD przebrali się w stroje niczym z Dzikiego Zachodu, mieli też przypinki z czasów „Solidarności”. Ze sobą przynieśli urnę i portret Tadeusza Mazowieckiego, który miał symbolizować przemiany, jakie rozgrywały się w czerwcu 1989 roku.

Cały motyw Dzikiego Zachodu pochodzi z westernu z lat 50. o szeryfie osamotnionym w swojej walce z bandą kryminalistów, którego opuszczają zarówno bliscy mu ludzie, jak i przechodzi rewizję ideałów, w które wierzył. W 1989 roku ukazał się plakat Tomasza Sarneckiego zachęcający do udziału w czerwcowych, pierwszych częściowo wolnych wyborach do parlamentu. Plakat stał się dla wielu osób symbolem przemian ustrojowych. Widzimy na nim podążającego na pojedynek Garry'ego Coopera, tuż za nim umieszczono duży napis „Solidarność”. Nie ma rewolweru, zamiast niego trzyma kartkę do głosowania. Nad gwiazdą szeryfa był znaczek „Solidarności”. Sarnecki po latach opowiadał, że szukano symbolu „ostatniego sprawiedliwego” do uwiecznienia na plakacie, kogoś, z kim można było się utożsamić. Ostatecznie plakaty rozwieszono w Warszawie dopiero z samego rana 4 czerwca 1989 roku. Dowieziono je do stolicy w ostatniej chwili.

Zarówno KOD, jak i Nowoczesna świętowali w sobotę na Placu Książęcym przy pomniku Bolesława Krzywoustego. Przedstawiciele Nowoczesnej wybrali biało-czerwone balony. Wypuścili ich całe naręcze, aby poszybowało hen wysoko w górę. - W ten sposób oddajemy cześć premierowi Tadeuszowi Mazowieckiemu – mówiła Małgorzata Kamińska. Przypomniała także słynne słowa Joanny Szczepkowskiej wypowiedziane w telewizyjnym studiu: "Proszę państwa, 4 czerwca skończył się w Polsce komunizm”. Zawirowało konfetti z biało-czerwonych serduszek.

Wszyscy rozeszli się po Jarmarku Tumskim. Nowoczesna zamierzała spacerować ulicami starówki, Grodzką, Tumską i po Wzgórzu Tumskim, aby rozdać przy okazji ulotki przybliżające sylwetkę premiera RP, Tadeusza Mazowieckiego. W koszach mieli także butelki wody z logiem ugrupowania. Z kolei KOD przygotował zestaw pytań dotyczący tamtych czasów i nagrody za udzielenie prawidłowej odpowiedzi. Zbierali podpisy pod petycją do prezydenta, aby powstała w Płocku ławeczka upamiętniająca Tadeusza Mazowieckiego.

Fot. Karolina Burzyńska/Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE