Łukasz Wróblewski ma 40 lat, pochodzi z Zawidza w powiecie sierpeckim. Od 2010 r. pracuje w Szkole Podstawowej w Słupi oraz na kompleksie boisk Orlik w Sierpcu. Jestem nauczycielem dyplomowanym wychowania fizycznego oraz informatyki, od ponad 15 lat aktywizuje dzieci, młodzież oraz dorosłych do ruchu i zdrowego stylu życia.
Gala. Wspaniali goście w Warszawie
Gala Kongresu Sportu Powszechnego, organizowana przez Ministerstwo Sportu i Turystyki we współpracy z Fundacja Orły Sportu, odbyła się na Stadionie Narodowym w Warszawie. To jedno z najważniejszych wydarzeń w kraju promujących aktywność fizyczną i pracę lokalnych animatorów sportu w 2025 roku.
Wyróżnienia Asa Roku trafiły do przedstawicieli każdego województwa, zarówno w kategorii kobiet, jak i mężczyzn, wyłaniając najlepszych z najlepszych prowadzących zajęcia w ramach programu Aktywna Szkoła.
- Podczas gali Łukasz miał okazję spotkać legendy polskiego sportu – Roberta Korzeniowskiego, czterokrotnego mistrza olimpijskiego w chodzie sportowym oraz Apoloniusza Tajnera, byłego trenera skoczków narciarskich i Adama Małysza. Serdecznie gratulujemy tego wyjątkowego sukcesu! Jesteśmy dumni, że na naszym Orliku pracuje Animator, którego docenia cała Polska - podkreśla Przemysław Burzyński, starosta sierpecki.
As Roku. Wspólny sukces
Ten sukces jest efektem pracy i pasji animatora w prowadzeniu zajęć oraz wydarzeń sportowych z dziećmi z oddziałów przedszkolnych, uczniami szkół podstawowych i młodzieżą ze szkół ponadpodstawowych oraz dorosłymi.
- To także zasługa nauczycieli, rodziców, trenerów, organizacji pozarządowych, klubów sportowych, dyrektorów szkół, MOSiR Sierpc, Powiatowego Zrzeszenia LZS w Sierpcu oraz prywatnych przedsiębiorców, z którymi mam przyjemność współpracować. Nie byłoby tego wyróżnienia bez wspaniałej współpracy z z SP im. Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Słupi i wsparcia dyrektor tej placówki pani Renaty Morawskiej oraz starosty Przemysława Burzyńskiego - podkreśla Łukasz Wróblewski.
Sport. Aby dzieci polubiły ruch
W naszym kraju jest część młodych osób, uprawiających sport, spora grupa zajmuje się nim rekreacyjnie. Ale wciąż duży odsetek dzieci i młodzieży rezygnuje z aktywności fizycznej, wybiera siedzenie w sieci z laptopami, telefonami, gry. Jak to zmienić?
- Potrzebna jest większa zachęta ze strony nauczycieli, rodziców i lokalnych społeczności, regularne włączanie dzieci i młodzieży w różnorodne formy aktywności fizycznej oraz tworzenie warunków, w których ruch będzie przyjemnością, a nie obowiązkiem. Przecież amatorski sport i codzienny ruch to fundament zdrowia i dobrej kondycji – dla ciała i umysłu - zaznacza Łukasz Wróblewski.
Jego zdaniem najważniejsze, by dzieci i młodzież polubiły ruch. Bo przecież nie każdy musi zostać mistrzem, ale każdy może być aktywny.
Animator z Zawidza, nie tylko mówi, ale i działa. Ma na koncie m.in. rowerową wyprawę do Gdańska. To ponad 260 km w 11 godzin! Ta wyprawa, nazywana "etapem królewskim" pokazuje, że ruch można łączyć z przygodą i budowaniem wytrzymałości.
Komentarze (0)