Kilka miesięcy po wyborach oficjalnie wystartowało biuro poselskie posła Lewicy Arkadiusza Iwaniaka. W otwarciu wziął udział m.in. Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek sejmu. Zapowiedziano też przyjazd Roberta Biedronia do Płocka. Kandydat Lewicy przyjedzie do Płocka 23 stycznia.
Biuro poselskie znajduje się na pierwszym piętrze w budynku przy ul. Rembielińskiego 8 i będzie czynne od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-16:00. Na otwarciu stawiło się kilkunastu działaczy lewicy, w tym Włodzimierz Czarzasty.
- Nowa Lewica to tylko narzędzie, które stworzyliśmy, aby budować nowoczesną i progresywną politykę. Jest ona niesamowicie potrzebna Polsce. Cieszę się, że jest punkt zero, od którego możemy zacząć budować.
Poseł kilka dni temu otworzył też swoje biuro m.in. w Ciechanowie, ale to właśnie te w Płocku jest wpisane na stronie sejmu jako podstawowe.
- Zrobimy tu jeszcze telewizor i inne rzeczy, żeby uatrakcyjnić to miejsce. Żeby nie było wykorzystywane tylko kilka razy w miesiącu do naszych spotkań. Chcemy, żeby to miejsce żyło - mówił Iwaniak.
Przy okazji zapytaliśmy posła o Zespół Parlamentarny ds. Budowy Drogi S10. Co może osiągnąć?
- Rozmawiałem z Markiem Martynowskim [senator PiS z okręgu płockiego- przyp. autora], Jackiem Ozdobą [poseł PiS z okręgu płockiego - przyp. autora] i Elżbietą Gapińską [posłanka KO z okręgu płockiego - przyp. autora]. Zostaną zaproszeni na najbliższe spotkanie 22 stycznia. Chcielibyśmy dowiedzieć się jaki będzie finalny przebieg tej trasy i zobaczymy. Tam są posłowie z różnych okręgów wyborczych, bo S10 to nie tylko Mazowsze i Płock. Wyobrażam sobie, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przedstawi nam szlak i będziemy dyskutować czy można przybliżyć go do Płocka, a jeśli nie, to co zrobić, żebyśmy dojechali tam łatwiej. Płock jest totalnie wykluczony komunikacyjnie - mówił Iwaniak.
Poseł mówił też, że zespół to też pewna forma nacisku na rządzących, która ma przypominać i pilnować - Płock czeka na budowę tej drogi. Przypomniał też, że w poprzedniej kadencji powstał zespół, który swoją działalność zakończył na jednym spotkaniu.
- Jest trochę dylematów. Na pewno będzie trzeba spotykać się z samorządowcami. Będziemy pilnować i przyglądać się sprawie. To nasz interes - zakończył.
[ZT]24520[/ZT]