Zwartym szeregiem do Warszawy w sprawie nakłonienia do szybszego przystąpienia do projektowania i budowy drogi S 10? Tak, jeśli będzie trzeba. Na razie jest apel radnych do rządu, zarządu naszego województwa i parlamentarzystów ziemi płockiej.
Pomysł z apelem o podjęcie działań w sprawie trasy S 10 nie wyszedł od prezydenta miasta, tylko od radnego Platformy Obywatelskiej Artura Jaroszewskiego. Pomimo, że ślad trasy w dokumentach rządowych jest już „w bezpośredniej bliskości” Płocka, to problem polega na tym, że w Programie Budowy Dróg Krajowych na latach 2014 – 2023 „na liście zadań inwestycyjnych realizowanych w ramach programu budowa drogi S 10 na odcinku Toruń – S 7 znalazła się na odległym, 133. miejscu, nie kwalifikując się do grona projektów objętych limitem wydatków”.
- Pragniemy w tym miejscu przypomnieć, iż w „Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030” Płock został zaliczony do miast – ośrodków regionalnych współtworzących policentryczną metropolię sieciową, które poprzez silnie oddziaływanie i powiązanie z Warszawą pełnić ma znaczącą funkcję dla rozwoju całego regionu – zawarto w treści apelu, który odczytano w trakcie sesji w auli ratusza. - Nie jest to możliwe bez włączenia Płocka do sieci TEN-T. Jednocześnie jesteśmy jedynym miastem ponad 100 tysięcznym, które nie posiada bezpośredniego dostępu do dróg szybkiego ruchu i autostrad pozwalających na właściwe skomunikowanie oraz rozpowszechnienie ruchu tranzytowego. Tymczasem każdego dnia w naszym mieście, równolegle z transportem zbiorowym i indywidualnym mieszkańców, odbywa się transport produktów ropopochodnych związany z lokalizacją największego w kraju zakładu rafineryjno-petrochemicznego PKN Orlen. Niekorzystna sytuacja transportowa, w jakiej od lat znajduje się Płock, pogłębia się na skutek nieustannego wzrostu liczby pojazdów samochodowych w mieście, wynikającego z rozwoju społeczno-gospodarczego, co niesie za sobą niekorzystne oddziaływanie na środowisko naturalne. Odciążenie ulic naszego miasta od ruchu tranzytowego oraz transportu materiałów niebezpiecznych przyniesie wymierne korzyści społeczne, ekonomiczne, jak i środowiskowe, z drugiej zaś strony włączenie w podstawowy układ drogowy kraju umożliwi wzrost konkurencyjności całego regionu z poszanowaniem zasad zrównoważonego rozwoju.
Dalej wspomina się o zapisach dotyczących miast średniej wielkości w przyjętym w 2016 r. przez rząd „Planie na rzecz odpowiedzialnego rozwoju”. Dotyczy to wielu płaszczyzn, w tym sfery gospodarczej, aktywności innowacyjnej, wzrostu poziomu zatrudnienia. - Dla Płocka najistotniejszym działaniem, jakie może podjąć polski rząd, jest właśnie podjęcie działań wykonawczych w zakresie zaprojektowania i wybudowania szybkich korytarzy transportu dla miasta. Zadanie to powinno również uwzględniać przestrzeń dla budowy linii kolejowej Bydgoszcz – Płock – Warszawa. Priorytetowym dla Płocka celem jest utworzenie nowego układu drogowego poprzez budowę nowej sieci ekspresowej S 10 w bezpośredniej bliskości tego miasta.
Ponadto, jak czytamy w apelu, „Płock znajduje się na liście 255 miast wymagających wsparcia wskazanych przez Ministerstwo Rozwoju, ale działania planowane do podjęcia w ramach tego planu mają być dedykowane z uwzględnieniem specyficznych potrzeb miasta” - W policentrycznej sieci miast Polski, Płock wymaga największego wsparcia poprzez włączenie w wydajną sieć dwujezdniowych dróg szybkiego ruchu, które dotychczas pomijały nasz region. Zwracamy jednocześnie uwagę, iż droga S 10 na jej mazowieckim odcinku (w szczególności fragment Wyszogród – Nowy Dwór Mazowiecki – Wołomin) może idealnie wpisać się w rządową koncepcję budowy tzw. wielkiej obwodnicy Warszawy. Mając na uwadze powyższe przesłanki zwracamy się z prośbą o wpisanie drogi ekspresowej S 10 w bezpośredniej bliskości Płocka na listę zadań do planu budżetu Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, co umożliwi przystąpienie w najbliższym czasie do projektowania, a w następnej kolejności do budowy tej niezwykle oczekiwanej społecznie inwestycji.
Radna Wioletta Kulpa zwracała uwagę, że procedowany jest nowy plan zagospodarowania województwa. Podkreślała, że płocczan nie usatysfakcjonuje przybliżenie tej drogi w okolice Sierpca.
[ZT]17216[/ZT]
- Aby pokazać naszą determinację możemy nawet jako grupa radnych pojechać do Warszawy na posiedzenie odpowiedniej komisji i sejmiku.
Szefa płockiej delegatury Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego, Tomasza Kominka pytała, czy ma wiedzę na temat procedowania dokumentów w sejmiku i przebiegu trasy S 10.
- W delegaturze nie ma pionu zajmującego się tym jako zadaniem zleconym przez marszałka – odpowiadał radny Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Przyznał, że treść apelu skonsultował już nawet z marszałkiem Struzikiem. - Dowiem się, kiedy będziemy mogli wybrać się na komisję do Warszawy do Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego.