Alarmy bombowe w czasie zeszłorocznych matur. RMF FM dotarło do ustaleń śledczych

Opublikowano:
Autor:

Alarmy bombowe w czasie zeszłorocznych matur. RMF FM dotarło do ustaleń śledczych - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Rok temu maturzyści podchodzili do egzaminu dojrzałości także w niezwykłych warunkach. 7 maja 2019 roku mierzyli się z matematyką na poziomie podstawowym, ale do kilku szkół wpłynęła informacja o podłożeniu ładunku wybuchowego. Egzamin rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem. Reporterzy RMF FM dotarli do ustaleń śledczych, które wskazują, że za sprawą fałszywych alarmów stoją rosyjskie specsłużby.

Rok temu maturzyści podchodzili do egzaminu dojrzałości także w niezwykłych warunkach. 7 maja 2019 roku mierzyli się z matematyką na poziomie podstawowym, ale do kilku szkół wpłynęła informacja o podłożeniu ładunku wybuchowego. Egzamin rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem. Reporterzy RMF FM dotarli do ustaleń śledczych, które wskazują, że za sprawą fałszywych alarmów stoją rosyjskie specsłużby.

Rok temu maile z informacją o podłożeniu ładunków wybuchowych na terenie szkoły dotarły do prawie 700 placówek w całym kraju. W poniedziałek 6 maja 2019 roku taką informację dostała szkoła w Gąbinie, a dzień później podobne informacje trafiły także do 15 szkół w Płocku, m.in. Zespołu Szkół nr 5, Jagiellonki, III Liceum Ogólnokształcącego czy Zespołu Szkół Zawodowych im. Marii Skłodowskiej-Curie. 

[ZT]22275[/ZT]

Egzaminy rozpoczęły się z około godzinnym opóźnieniem, a policyjni pirotechnicy przeszukali każdy budynek. Nie znaleziono żadnego ładunku wybuchowego. Reporterzy RMF FM dotarli do ustaleń polskich śledczych badających sprawę. 

- Za serią fałszywych alarmów bombowych podczas zeszłorocznych egzaminów maturalnych stoją rosyjskie specsłużby - informuje RMF FM wskazując na ustalenia śledczych. 

Jak opisuje RMF, śledczy szczegółowo przeanalizowali połączenia internetowe, a ustalenia wskazują właśnie na Rosję, a konkretnie serwery w Sankt-Peterersburgu. Serwery już w przeszłości miały być stosowane "do rozsyłania różnych treści, które miały wywołać zamieszanie w różnych częściach świata". Za treściami ma stać GRU - rosyjski wywiad wojskowy. Powstało kilka szablonów treści, które wykorzystano na rosyjskich kontach. Moderatorzy mieli zachęcać internautów do wysyłania treści do polskich szkół. Resztę zrobili nieświadomi internauci lub automatyczne konta - tak mieli ustalić śledczy. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE